Na początku roku Valve ogłosił, że jednym z priorytetów na 2017 będzie udostępnienie do ogólnego użytku nowego interfejsu, nazwanego Panorama. Do zmiany kalendarzy zostało mniej niż 20 dni. Czy Valve wywiąże się z obietnicy?
Pracownik Valve kryjący się pod pseudonimem ido_valve na redditcie, podczas sesji AMA z Gabe Newellem, wyjawił jakie są priorytety firmy na bieżący rok. Przytoczmy tą wypowiedź:
Jak na razie nasz plan działania jest następujący, naszymi priorytetami na rok 2017 jest aby zastąpić obecny interfejs Panoramą, sprawić by CS:GO był lepiej dostępny w regionach, w których wiele fanów Counter-Strike'a nie mają do niego łatwego dojścia (np. Chiny) oraz system anty-cheat. Oczywiście planujemy zaopatrywać grę w naprawy błędów, nowe funkcje przez cały rok, tak jak to było wcześniej. Planujemy kontynuować aktualizowanie gry co tydzień lub dwa. Co do Operacji, nie ma harmonogramu. Wyważamy swoją pracę relatywnie do tego co jest obecnie potrzebne. Na przykład, pod koniec 2016 wybraliśmy aby skupić się na nowej wersji Inferno, poprawić działanie HRTF, na publicznych poczekalniach oraz długoterminowych pracach, których obecnie nie możemy ujawnić.(…)
Dzięki temu możemy rozliczyć Valve z tegorocznej pracy:
- Dostępność gry w nowych regionach:
Trzeba przyznać, że sprawnie im poszła ekspansja na rynek chiński. Osobny klient gry stworzony w kooperacji z Perfect World pozwolił tamtejszym graczom cieszyć się z oficjalnych wersji Counter Strike'a. Sprawa nie była prosta, ponieważ tamtejsze prawa nie pozwalają na użycie niektórych skinów, które musiały zostać przerobione specjalnie na ów rynek. Dodatkowo serwery od Perfect World pozwalają cieszyć się wymarzonym 128 tick rate podczas gier rankingowych. Jest to gratka, wciąż wyczekiwana przez graczy z reszty świata.
Zapewne to zaangażowanie Valve przekłada się na liczby widzów z Dalekiego Wschodu. Podczas turniejów rangi Major, samych chińskich widzów było tyle samo co wszystkich oglądających z reszty świata. Takie wyniki robią wrażenie.
- System anty-cheat:
Wiele można rozumieć przez sformułowanie „anty-cheat”. Valve dosyć niedawno zaimplementował do gry nowy sposób na podział uczciwych graczy, od tych którzy używają wspomagaczy. W teorii brzmi on bardzo dobrze. Na podstawie zachowania nie tylko w CS:GO, lecz też innych grach sieciowych na platformie Steam, system miałby przydzielać nas do graczy o podobnym doświadczeniu i reputacji. Dodatkowymi czynnikami miałyby być zgłoszenia i pochwały podczas gier rankingowych CS:GO.
Jednak Współczynnik Zaufania nie zrobił furory wśród fanów tytułu. Wiele osób twierdzi, że algorytm nie działa tak jak powinien, a Prime – system, który ma zostać zastąpiony przez Trust Factor, działał lepiej i trafniej. Nie można zapominać, że nowe rozwiązanie wciąż będzie udoskonalane.
- Operacja i nowe funkcje:
Po ponad roku od końca poprzedniej operacji, doczekaliśmy się kolejnej. Operation Hydra wniosła ze sobą nie tylko nową skrzynkę, mapy i misje, lecz coś czego wcześniej nie widzieliśmy. War Games – dynamiczne i krótkie tryby miały być dodatkową rozrywką dla fanów CS:GO. Szczególną popularnością cieszył się tzw. Skrzydłowy, czyli starcie dwóch duetów na uproszczonych lokacjach. Wingman na tyle przypadł do gustu graczom, że został na stałe wprowadzony do gry wraz z osobnym systemem gier rang.
Oprócz tego operacja nie wyróżniła się niczym szczególnym. Była to kolejna paczka nowych map i prostych, tendencyjnych misji, z którymi przyszło nam się już mierzyć. Operacją Hydra mogliśmy cieszyć się przez pół roku.
- Panorama UI:
Valve wywiązało się z poprzednich obietnic, lecz graczom CS:GO wciąż jest mało. Ze zniecierpliwieniem wyczekują aktualizacji, która odmieni oblicze interfejsu. Od kilku miesięcy pojawiają się tzw. „przecieki”, najczęściej po kolejnych aktualizacjach. Na przykład w sierpniu do gry zostały wprowadzone dwa DLC, które do tej pory nie zostały wykorzystane. Dodatkowym czynnikiem mogącym nas utwierdzać w przekonaniu, że było to coś ważnego, jest ówczesna wzmożona aktywność deweloperów gry. Najpierw oficjalne konto steam CS:GO zostało ustawione jako prywatne. Następnie w sieci pojawiły się zdjęcia kont deweloperskich, które miały uruchomione „Counter-Strike: Global Offensive beta dev”, czyli specjalną wersję gry tylko dla deweloperów. Być może rozszerzenia zostały udostępnione też wybranemu, wąskiemu gronu zaufanych ludzi jak np. zawodowi gracze.
Jest to ostatnia z obietnic na rok 2017, a jego koniec zbliża się bardzo blisko. Czy Gabenem zabawi się w świętego Mikołaja i zapewni nam nowy interfejs na święta? Czas pokaże, lecz jak pokazuje historia, ten zawsze działa na korzyść Valve. Świetnym przykładem może być aktualizacja do Doty 2, która została udostępniona… 45 czerwca.