Fnatic wyeliminowało AGO Gaming w ćwierćfinale europejskich kwalifikacji do WESG. Pomimo tej porażki, Polacy już zapewnili sobie awans na główne finały, które odbędą się w Chinach.

Poland AGO Gaming 

0

Faza pucharowa
Kwalifikacje europejskie WESG
Ćwierćfinał

Train
(3:12; 1:4)

Mirage
(7:8; 8:7) (0:4)

fnatic Sweden

2

AGO Gaming zdobyło rundę pistoletową po stronie atakującej, ale moment później nie poradziło sobie z rywalem grającym force'a. Fnatic uniknęło tego samego błędu, dzięki czemu wyszło na prowadzenie. Potyczka na fullu to kolejny sukces szwedzkiej ekipy. Przy stanie 1:4 Polacy odpowiedzieli, lecz na ich nieszczęście, powtórzył się scenariusz z błyskawicznym resetem. Od tego momentu antyterroryści zdecydowanie przejęli inicjatywę i zaczęli budować coraz większą przewagę. Solidna gra defensywna przełożyła się na pewne zwycięstwo połowy, kiedy na tablicy wyników widniało 8:2. Kolejny rewanż ,,Aniołów” nadszedł chwilę później, ale to wszystko, na co pozwolił im rywal w pierwszej części Traina. Fnatic zdominowało również końcówkę i do przerwy znacznie wygrywało 12:3.

Druga pistoletówka przybliżyła Szwedów do zwycięstwa. Jak się okazało, oddali oni jeszcze tylko jeden punkt na mapie wybranej przez oponenta. AGO Gaming pokazało skuteczną defensywę przy stanie 3:14. Skład flushy natychmiastowo powrócił na właściwe tory, zapewniając sobie jedenaście szans na zakończenie spotkania. Wykorzystał pierwszą z nich i wygrał Traina 16:4.AGO Gaming ponownie wygrało pierwszą pistoletówkę, a tym razem trzema fragami popisał się Damian 'Furlan' Kisłowski. Starcie anty eco także wpadło na konto Polaków, co dało dwupunktową zaliczkę przed fullem. Pełny ekwipunek także nie pomógł szwedzkiej drużynie i ,,Anioły” powiększyły swoją przewagę. Skuteczny rewanż fnatic nadszedł przy stanie 0:4. Ponowienie tego sukcesu zniszczyło ekonomię ich oponenta. Terroryści wkroczyli na właściwą ścieżkę i szybko wyrównali, a co więcej, później uzyskali nawet minimalne prowadzenie. Kolejny okres pierwszej połowy był bardziej wyrównany i różnica między obiema drużynami nie uległa zmianie. Oznaczało to, że przed zmianą stron skład flushy minimalnie wygrywał 8:7.

AGO Gaming poradziło sobie z rywalem w drugiej pistoletówce, ale po chwili ponownie przegrało force'a, w którym umiejętnościami z Desert Eagle'a popisał się Lekr0. Fnatic wykorzystało lepsze wyposażenie, a ich prowadzenie wzrosło do trzech oczek. Polacy odpowiedzieli, kiedy dostali w dłonie karabiny. Zniszczyli ekonomię rywala i byli bardzo blisko wyrównania, lecz potknęli się na ostatniej prostej. Przed następnym przełamaniem antyterroryści uciekli na 13:10. Wtedy ,,Anioły” się przebudziły i zaczęły powrót do tego spotkania. Kilka udanych ataków przełożyło się na remis 13:13. Wymiana jeden za jeden oznaczała, że do rozstrzygnięcia potrzebnych będzie co najmniej trzydzieści rund. Moment później AGO Gaming jako pierwsze zagwarantowało sobie punkt mapowy, lecz nie zdołało go wykorzystać. Tym samym mieliśmy rezultat 15:15 oraz dogrywkę.

Pierwsza część OT została zdominowana przez fnatic, które osiągnęło wynik 18:15 i trzy rundy meczowe. Po chwili Szwedzi mogli cieszyć się ze zwycięstwa 19:15 oraz awansu do półfinału.