Cóż to było za emocjonujące spotkanie! Mimo wczesnej pory rozgrywanych meczy, warto było wstać, by kibicować Polakom w ich walce przeciwko Vega Squadron. Tym bardziej, że to Team Kinguin wyszedł z niej zwycięsko!
Oba zespoły udowodniły, że nie przez przypadek znalazły się w fazie play-off Perfect World Masters. Uwaga skupiła się jednak na polskim składzie jako zwycięzcach grupy. Wszyscy chcieli zobaczyć jak poradzą sobie w formacie BO3. Dodatkowo dla Team Kinguin to debiut, jeśli chodzi o występ w tak dalekiej fazie prestiżowego turnieju. Presja była więc spora. Chłopaki dały jednak z siebie wszystko i pokonały Vega Squadron w piorunującym stylu 2:1!
Pierwsza gra rozpoczęła się bardzo przemyślanym wyborem postaci przez Team Kinguin, na który przeciwnicy nie znaleźli wystarczająco dobrej odpowiedzi. Dużym problemem okazał się dla nich Nisha, który zagrał Templar Assassin. Polacy rozegrali spotkanie niczym wytrawni szachiści. Wykorzystując błędy i słabości przeciwników stosunkowo powiększali swoją przewagę, starając się nie dać Vega Squadron okazji do jej zniweczenia. Cierpliwość i wyczekiwanie na dobry moment okazały się doskonałą taktyką i gra powędrowała na konto Team Kinguin.
Kolejne stracie niestety od początku źle wyglądało dla polskiego składu. Tym razem to przeciwnicy triumfowali w wyborze postaci, decydując się na bardzo silne picki (Axe i Sven) i wykańczając je wyborem Broodmother. Choć Team Kinguin dzielnie próbowało się bronić i podejmowało wiele prób przejęcia kontroli nad grą, niezwykle duża mobilność, połączona z przerażającymi obrażeniami, dała Vega Squadron ogromną przewagę. Tym samym gra powędrowała na konto przeciwników, dając remis.
Decydująca rozgrywka od pierwszych minut okazała się niezwykle napięta. W zaledwie czterech pierwszych minutach gry, oba zespoły zdobyły po aż 6 zabójstw! Polacy zmusili przeciwników do częstych zmian linii, umożliwiając sobie nawzajem zdobywanie złota i doświadczenia. Dość szybko stało się jasne, że Tiny Nishy oraz Razor Exotic_Deera wymykają się poza kontrolę. Vega Squadron próbowała temu zapobiec, doprowadzając do dużej ilości potyczek zespołowych, z których na przemian zwycięsko wychodziły obie drużyny. Przewaga Team Kinguin nie była więc stabilna i jedynie niszczone struktury były w stanie o niej przesądzić. Po wyjątkowo udanej potyczce zespołowej, polscy zawodnicy postanowili zaryzykować zdobywając linię baraków przeciwnika. Ułatwiło to znacznie kolejne ataki na bazę. Kolejne starcie zespołów zakończone zabiciem większości zawodników Vega Squadron, połączone z ich otwartą wcześniej bazą, okazało się momentem, na który czekało Team Kinguin, by zakończyć rozgrywkę.
Polacy zakończyli więc spotkanie z wynikiem 2:1, awansując do półfinałów Perfect World Masters, gdzie zmierzą się z Newbee. Mecz rozpoczął się około godziny 10.30 i oglądać go można na kanale Tomasza „Bandita” Borysa.