Ninjas in Pyjamas drugi raz z rzędu awansowało do finału IEM Oakland. Potrzebują już tylko jednej wygranej, żeby obronić mistrzowski tytuł wywalczony rok temu.

Sweden Ninjas in Pyjamas

2

Faza pucharowa
IEM Oakland 2017
Półfinał

Overpass
(8:7; 8:2)

Cache
(7:8; 1:8)

Inferno
(8:7; 8:4)

SK Gaming Brazil

1

Spotkanie rozpoczęło się na Overpassie, który został wybrany przez formację z Brazylii. W starciu na noże zwycięsko wyszła drużyna Fallena, zatem mieli wszystkie narzędzia, żeby wyjść na prowadzenie w tym bo3. W pierwszej rundzie spotkania pozwolili przeciwnikom podłożyć bombę, jednak natychmiastowo zabrali się do odbijania strefy detonacji. Szwedzi nie chcieli łatwo złożyć broni, jednak to finalnie Fallen dał pierwszy punkt swojej drużynie po wygranym clutchu. NiP wykorzystując zastrzyk gotówki po podłożeniu bomby, zdecydowało się zagrać rundę full chwilę wcześniej. Nie była to zbyt dobra decyzja, gdyż Brazylijczycy wyszli na prowadzenie 5:0. W kolejnej rundzie Szwedzi zdołali wyprowadzić pierwszy cios po czterech zabójstwach Xizta w sytuacji dwóch na pięciu. W dalszym ciągu brakowało w NiPie Drakena, który na przestrzeni pierwszych sześciu rund zdobył tylko jedno zabójstwo. Nierówną grę rywala natychmiastowo wykorzystali zawodnicy SK Gaming, którzy zdobyli kolejne dwa punkty. Dopiero wtedy drużyna ze Szwecji zaczęła grać spokojniej i kontrolować większe połacie mapy. To był strzał w dziesiątkę, gdyż Szwedzi rozpoczęli wygrywać hurtowo kolejne rundy. Zawodnicy Ninjas in Pyjamas bardzo dobrze czytali ustawienie rywala i nawet kiedy tracili jednego zawodnika, to wiedzieli, w jaki sposób na to zareagować. Koniec końców zakończyli pierwszą połówkę swoim prowadzeniem po wygraniu siedmiu rund z rzędu.

Pierwszy punkt po zmianie stron padł łupem brazylijskiej drużyny, kiedy to Coldzera wyeliminował trójkę rywali. Szwedzi, jednak natychmiastowo odpowiedzieli w rundzie force. To kompletnie podłamało sytuacje ekonomiczną Brazylijczyków. Świetną grę po stronie antyterrorystów kontynuował f0rest. Po stronie atakującej wyróżniającym graczem był coldzera, jednak niektóre rundy wyglądały tak, jakby on sam grał na pięciu szwedów. SK Gaming widząc, że standardowa taktyka bazująca na umiejętnościach indywidualnych kompletnie nie zdaje egzaminu w tym spotkaniu, zdecydowało się zagrać dwójkowo pod refragi. To im zapewniło jeden punkt, jednak wynikało to bardziej z błędu, który popełnił Draken. Szwed odkupił swoje winy w kolejnej rundzie, kiedy to zdobył dwa kluczowe zabójstwa, które zmusiły rywala do zachowywania broni. W ten sposób doszło do kolejnego resetu ekonomicznego w portfelach graczy z Brazylii, a oni sami nie zdołali się podźwignąć już do końca pierwszej mapy. Ninjas in Pyjamas.SK Gaming natychmiastowo otrząsnęło się po przegranym Overpassie i wygrało rundę pistoletową, odbijając strefę detonacji w sytuacji trzech na trzech. Brazylijczycy zbudowali sobie trzypunktową przewagę w oparciu o problemy ekonomiczne swojego rywala. Pierwsza runda full co prawda wpadła na konto drużyny Get_Righta, jednak SK szybko zresetowało ekonomię przeciwnika. Szwedzi szukali swojej szansy w szybkich atakach, jednak w ich czasie odnosili tak znaczące straty, że, nawet jeśli udawało im się podłożyć bombę, to nie mieli możliwości jej obrony. SK Gaming wyszło na prowadzenie siedem do dwóch i pewnie zmierzali po ósmy punkt, jednak wtedy przypomniał o sobie Xizt, którego trzy zabójstwa dały trzeci punkt na konto Szwedów. Ninjas in Pyjamas zdołało finalnie ustabilizować swoje finanse, co od razu przełożyło się na większą ilość granatów w ich ekwipunku. W ten sposób szwedzka drużyna mogła sobie pozwolić na zajmowanie środka. NiP mając kontrolę nad całą mapą, swobodnie zdobywało kolejne punkty, w szczególność, że świetnie radził sobie REZ. Do przerwy tracili do rywala tylko jeden punkt.

Początek kolejnej rundy pistoletowej to pokaz umiejętności reprezentantów SK Gaming, którym udało się doprowadzić do sytuacji trzech na jednego. Na ich nieszczęście po stronie rywala przy życiu pozostał REZ, który najpierw zabił dwójkę rywala, a następnie pozostając w walce jeden na jednego z boltzem, zdecydował się rozbroić bombę pod osłoną granatu dymnego. To dało wyrównanie. W następnej rundzie odezwał się bohater brazylijczyków – Coldzera, którego trzy zabójstwa pozwoliły im wygrać rundę force. Tak wcześnie przegrana runda odcisnęła swoje piętno na ekonomii Szwedów. Zawodnicy Ninjas in Pyjamas byli kompletnie bezbronni z pistoletami i zaczęli tracić coraz więcej punktów do swoich rywali. Brazylijczycy atakowali szybko i zdecydowanie także na rundach full przeciwnika, gdzie fer i taco mieli za zadanie zdobywać otwierające zabójstwo. Szwedzi kompletnie nie byli na to przygotowani i koniec końców zakończyli drugą mapę, wygrywając tylko jedną rundę po stronie broniącej.SK Gaming fantastycznie rozpoczęło decydującą mapę, kontynuując to, co pokazali po zmianie stron na poprzedniej mapie. Wygrali rundę pistoletową, oddając przeciwnikom tylko jedno zabójstwo. W rundach z samymi pistoletami Szwedzi zdobywali też tylko po jednym zabójstwie, co sprawiło, że ich rywale mieli spory zapas pieniędzy na swoich kontach. Z karabinami zawodnicy Ninjas in Pyjamas radzili sobie o wiele lepiej, świetnie wykorzystywali fakt, że ich rywale grali bardzo powoli i wchodzili na strefy detonacji na ostatnie sekundy rund. Najlepiej prezentował się f0rest, który był nie do przejścia na bananie, podczas gdy Xizt przez pierwsze siedem rund tej mapy nie potrafił zdobyć żadnego zabójstwa. Dopiero w ósmej rundzie prowadzący szwedzkiej formacji poprawił swój dorobek punktowy, dając przy okazji pierwsze wyrównanie w tym spotkaniu. Brazylijczycy szybko odzyskali prowadzenie, gdyż już w kolejnej rundzie coldzera wygrał starcie jeden na dwóch po fatalnym błędzie Get_Righta. Szwedzi widząc, że nie radzą sobie z kontrolą bombsite A, zdecydowali się przesunąć f0rest na piach, podczas gdy REZ samodzielnie pilnował banana. To natychmiastowo odwróciło losy spotkania. Agresywna gra młodego Szweda dawała pełną kontrolę nad mapą NiPowi, a sami Brazylijczycy starali się co rundę atakować strefę detonacji A, gdzie czekało na nich czterech rywali. Szwedzi świetnie odpowiadali granatami dymnymi na zagrania rywala, co zaowocowało zabójstwem za pomocą noża w wykonaniu Get_Righta. Koniec końców to Ninjas in Pyjamas zakończyło pierwszą połówkę swoim prowadzeniem.

Po zmianie stron Szwedzi zdecydowali się na bardzo dynamiczny atak, to pozwoliło im podłożyć bombę w sytuacji pięciu na dwóch. Potem nastąpiło dziwne rozprężenie w szeregach szwedzkich i gonienie za przeciwnikami z nożami, co dało aż trzy zabójstwa rywalom. Koniec końców zawodnicy NiPu zdołali wygrać rundę pistoletową. Szwedzi zdecydowali się grać taktykom opartą o zabójstwa otwierające najmłodszych członków tego zespołu – Drakena i REZa. To zadziało bardzo dobrze i już po chwili Ninjas in Pyjamas prowadziło 13:7. Brazylijczycy rozpoczęli odrabianie strat od razu po tym, jak Coldzera zakupił AWP. Ten dwoił się i troił, żeby pociągnąć swoją drużynę do wygranej, ale ataki Szwedów na bombsite B były nie do zatrzymania. NiP po raz drugi z rzędu awansował do finału IEM Oakland i jutro będzie walczył o obronę trofeum.