Już dziś rozpoczyna się Fall Lan w Atlancie, będący świętem dla fanów Paladins. To tam rozstrzygnie się finał Paladins Premier League, a także kwalifikacje do Mistrzostw Świata, które będą miały miejsce podczas Hi-Rez Expo 2018.

Jedną z drużyn które powalczą o dziką kartę w Paladins World Championship, jest ekipa Gankstars. Członkiem tego zespołu jest Polak – Cyprian „Skosas” Bednarczyk, z którym porozmawialiśmy nieco o samej grze jak i esporcie. Rozmowę przeprowadził Karol „Alban” Pakosz.

Rozumiem jest to twój pierwszy wywiad, czujesz się zestresowany, a może jest zupełnie inaczej?

Niezbyt, ale masz racje, pierwszy.

Na początku chciałbym cię zapytać, jak to się stało, że zacząłeś grać w Paladins? Co przykuło w grze twoją uwagę?

Na początku grałem w CS-a, chciałem jednak znaleźć sobie grę, by najzwyczajniej się pobawić. Akurat był wtedy hype na Overwatch, jednak nie chciałem wydawać pieniędzy. Pomyślałem więc, że pogram w Paladins, zwłaszcza że wiele osób chwaliło, no i za darmo. Powoli wspinałem się w esporcie, no i obecnie jestem tutaj.

Paladins to nie pierwszy tytuł w który grałeś esportowo. Jaka to była gra, i co wpłynęło na to, że jednak zdecydowałeś się zostać zawodowym Paladynem?

Pierwsza taka moja taka gra to League of Legends, jednak wkrótce przerzuciłem się na HotS. Bardzo fajny tytuł, jednak nie byłem w stanie przebić się wyżej w esporcie. Miałem również epizod w CS, jednak tam jeszcze ciężej było się wybić. Teraz za to mam Paladins.

Od pewnego czasu reprezentujesz barwy Gankstars, czy przybliżysz widzom jak wyglądała twoja kariera, jej początki i teamy w jakich byleś?

Moja kariera zaczęła się w drużynie Wild Style, do której zaprosił mnie Bad Pix. Początki w teamie były fajne, grałem tam m.in. z Grafiese,obecnie członek Pompa Team, a także Szczurkiem z 775 Squad. Z czasem pojawiały się spięcia, ponieważ zmieniła się meta i nie byliśmy w stanie się do niej dostosować. Brakowało nam 2 tanka, a także supporta. Później dołączyłem do We Love Gaming. Najpierw mieliśmy dobre wyniki, jednak znowu doszło do zgrzytów, przez co drużyna się rozpadła. Teraz jestem w Gankstars. Jest mi tutaj naprawdę dobrze.

Jak to się stało że dołączyliście do Gankstars? Wy się odezwaliście, czy to może organizacja odezwała się pierwsza?

To wyszło z obu stron. Navron z naszej ekipy już wcześniej należał do Gankstars, gdzie pełnił rolę menagera. Nasza gra była na tyle dobra, że przedstawił nas swojemu CEO, który później do nas napisał i zaoferował kontrakty.

Zarówno twoja drużyna jak i Pompa Team dostaliście się na lana w Atlancie w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Jak się z tym czujesz?

Teraz przyjmuje to na spokojnie, jednak w momencie kiedy już wiedzieliśmy że pojedziemy na lana, hype w ekipie był tak duży, że wszyscy na TS-ie darli się w niebogłosy. (śmech)

Wasz awans miał miejsce w 3 edycji Paladins Global Series, która drużyna w walce o slot była najtrudniejsza do pokonania?

Początkowo graliśmy przeciw 775 squad, sprawili nam nieco problemów. Najtrudniejszym meczem okazał się jednak ten, który decydował o wyjeździe. Graliśmy przeciw Team Criptik. Chociaż 2 pierwsze mapy wygraliśmy około 4:1, później przeciwnicy zaczęli stawiać opór. Finały były już znacznie bardziej luźniejsze i można je było traktować jako walkę pokazową.

Której drużyny z PPL nie chcielibyście zobaczyć podczas grania o dziką kartę, a którą najchętniej?

Może powiem tak: najbardziej chcielibyśmy trafić na G2 i Virtus Pro.

Czemu akurat na nich?

Z VP graliśmy bardzo dużo scrimów. Oni znają nas, my ich i wiemy co może się wydarzyć, chociaż nasze drużyny bywają również nieprzewidywalne. Z kolei G2 trochę obserwowaliśmy i przygotowaliśmy się na walkę z nimi.

Czy odczuwacie presje związane z kwalifikacjami? Jakie jest Wasze podejście?

Presja zawsze jest, zwłaszcza że jedziemy na lana, trzeba się na nim pokazać i coś osiągnąć. Z drugiej strony presja jest na nas mniejsza, ponieważ jesteśmy „Underdogami”. Drużyny z PPL będą musiały się bardziej spiąć, żeby nie zostać pokonanym przez teoretycznie słabszy team.

Czy teraz studiujesz? Ciężko jest pogodzić edukacje z karierą esportowca?

Obecnie jestem w 4 technikum. Zależy ile jesteś w stanie poświęcić. Ja jestem w stanie grać w miarę dużo i jednocześnie zaliczać sprawdziany, nie na jakieś fajne stopnie, ale na te 2, 3. Więcej mi do szczęścia nie potrzeba.

Co byś poradził osobom które dopiero wchodzą w esport w Paladins? Gdzie zacząć, co mieć na uwadze?

To dosyć ciężkie pytanie, ponieważ każdy na swój sposób dochodzi na szczyt. W moim przypadku było łatwiej, ponieważ mnie zaproszono od razu do teamu. Nie każdy ma możliwość od razu dołączyć do drużyny o wyrobionej opinii. Wtedy akurat Wild Style byli top 1 lub top 2 w Polsce. Udało nam się również wygrać kilka turniejów ESL, co również pomogło. Wtedy postanowiłem że będę intensywniej podchodził do gry. Myślę że to jest kluczem. Nie załamywać się po kilku przegranych i nie odchodzić od razu z drużyny.

Czyli w drodze do bycia esportowcem trzeba postawić na wytrzymałość?

Na wytrzymałość i samo doskonalanie.

Jak traktujesz esports w Paladins: Jako epizod czy sposób na życie?

Ciężko powiedzieć, wszystko zależy od tego czy Paladins się rozrośnie. Jeśli nie, trzeba będzie to rzucić. Na razie traktuje to jako epizod.

Jak wygląda kwestia treningów? Czy z powodu nadchodzących kwalifikacji trenujecie więcej, intensywniej? A może stosujecie ten sam system?

Rzadko kiedy rezygnujemy ze scrimow, chyba że coś się wydarzy, jak np. wyjazd po wizę. Jednak codziennie trenujemy przez 3 godziny oprócz weekendów, czasami więcej. Po zakwalifikowaniu na lan zrobiliśmy sobie jednak tydzień przerwy, żeby wyluzować. Innymi słowy stawiamy na systematykę, ale gdy to konieczne robimy przerwę.

Jak wyglądała kwestia zgrania po dołączeniu do Gankstars, potrzebowaliście czasu by być w pełni zgrani czy może już na starcie wiedzieliście czego się spodziewać po sobie?

Powiem teraz taką ciekawostkę: Każda nowa drużyna przeżywa tzw. „Miesiąc miodowy”. Cały czas idzie się za ciosem, zajmuje się wysokie miejsca w turniejach i wszyscy są zadowoleni. Po tym okresie zaczyna się faza kryzysu, kiedy nie wszystko wychodzi i dochodzi do nieporozumień. Jest to jeden z głównych powodów rozpadów drużyn. My również przeżyliśmy taki kryzys, jednak udało się z niego wyjść i może być tylko lepiej. Z meczu na mecz jesteśmy coraz bardziej zgrani.

Wasza ekipa jest jedną z najbardziej uniwersalnych pod względem podejmowania roli na polu bitwy. Ty z kolei grasz zarówno jakodmg i flank. Czy mając podwójną role twój trening jest cięższy? Czy jakoś wpływa to na twoje umiejętności?

Mimo że DPS i flank to inne role, w pewien sposób są do siebie zbliżone. Trzeba jednak wiedzieć, którymi postaciami trzymać się z tyłu, a którymi skracać dystans do przeciwnika. Ja sam czasami mam problem, kiedy zaczynam Sha-Linem wchodzić na flanke. Nie mogę czasem usiedzieć z tyłu. Gorzej by było gdybym łączył rolę tanka z dps lub flankiem.

Którą z postaci gra ci się najprzyjemniej i dlaczego?

Mam 3 ulubione postacie: Androxus, Meave i Evie. Gdybym miał jednak wybierać to Meave. Większość decyduje się na pozostałych dwóch czempionów, a ja uznałem, że będę inny i wybrałem Meave (śmiech).

Jak postrzegasz niedawno wprowadzony update OB62? Czy nerfy dla takich postaci jak Makoa czy Drogoz są sprawiedliwe?

Osłabienie Mako'y nie jest szczególnie dotkliwy. Jeśli miałby wypaść z „S” tieru, musiałby mieć cooldown na hooka 20 sekund. To właśnie ta umiejętność najbardziej się liczy. Jeżeli Makoa ma dobry team, to wykorzystuje podczas meczu okazje i potrafi sam wygrać grę. Co do Drogoza: ludzie dalej go grają jednak jego loty nie są już tak wysokie. Willo również dostała rykoszetem, jednak nikt nią nie gra.

Buff dla Grohka? Czy jest on bardziej użyteczny dla esportowców?

Próbowaliśmy go. Czasem sprawdza się lepiej, czasem gorzej. Brakuje mu slowa, ale nadrabia to obrażeniami i ilością hp na totemie. Teraz jest nieco lepszy, może będzie częściej będzie pickowany.

Gdzie byś go umieścił w obecnej tierliście?

Dałbym go tak między A i B+, ponieważ jest dobry, jednak nie zawsze możesz go wziąć.

Mając na uwadze OB62: czy obecną metę czekają drastyczne zmiany? I dlaczego?

Meta w Paladins ciągle się zmienia, jednak uważam że jest to fajne, ponieważ gra nie ogranicza się do wybierania tych samych postaci. Teraz możesz wybrać prawie każdą postać. Nie da się już tak łatwo przewidzieć co wybierze przeciwnik.

Ostatnie pytanie: Czy uważasz że za np. za 2-3 lata esport w Paladins urośnie do takich rozmiarów jak w CS czy LoL-u?

Na razie się na to nie zapowiada, ale kto wie. CS:GO nie miało takiego rywala jakim Overwatch jest dla Paladins. Mają większy budżet i większe możliwości promocji.

Dziękuje za wywiad i powodzenia na lanie.

Dziękuje za wywiad.