Team Kinguin wygrało z tomorrow.gg na początek siódmej kolejki, a teraz spróbuje dopisać na swoje konto kolejne trzy punkty. Przeciwnikiem ,,Pingwinów” będzie Pompa Team, które w zeszłym tygodniu zaskoczyło wszystkich odebraniem pierwszych map AGO Gaming.
Team Kinguin
2
Faza zasadnicza
Polska Liga Esportowa
Sezon 2, kolejka 7
Inferno
(7:8; 9:4)
Nuke
(7:8; 9:4)
Pompa Team
0
Pompa Team rozpoczęło Inferno po stronie atakującej i od razu zaprezentowało skuteczną pistoletówkę. Terroryści ponowili swój sukces w starciach z lepszym uzbrojeniem, dzięki czemu ich prowadzenie wzrosło do 3:0. Pierwszy full był odpowiedzią Team Kinguin, lecz zespół ten został błyskawicznie przełamany. To pomogło ekipie darko uzyskać przewagę ekonomiczną i nieco bardziej uciec z wynikiem. Kolejny rewanż ,,Pingwinów” nadszedł dopiero przy stanie 1:6. Co więcej, zawodnicy broniący zdecydowanie przejęli inicjatywę i zaczęli walkę o powrót do spotkania. Okres solidnej gry defensywnej przełożył się na remis 6:6. Moment później byliśmy świadkami jeden za jeden, co oznaczało, że wszystko musiało rozstrzygnąć się w piętnastej rundzie. Ta wpadła na konto Pompy po ładnym clutchu 1 vs 2 Dawida 'lunAtic' Cieślaka. Tym samym wynik przed zmianą stron wynosił 8:7 dla jego ekipy.
Druga pistoletówka poszła po myśli Pompa Team, ale zawodnicy nie potrafili ponowić tego sukcesu przeciwko rywalowi grającemu force'a. Kinguin uniknęło tej pomyłki i wyszło na jednopunktowe prowadzenie. Od pierwszego fulla spotkanie było już bardzo wyrównane. Rundy kończyły się w clutchach 1 vs 1, ale ostatecznie, to ,,Pingwiny” zyskiwały więcej punktów. Kilka udanych ataków zapewniło im cztery szanse na zakończenie mapy. Terroryści wykorzystali drugą z nich i zwyciężyli 16:12.Team Kinguin wygrało pistoletówkę na Nuke'u, a moment później ponowiło sukces w potyczkach anty force i anty eco. Rewanż Pompa Team nadszedł na pierwszym fullu. Zawodnicy broniący nie uchronili się jednak od błyskawicznego przełamania. Ta pomyłka musiała ich zmotywować, ponieważ odpowiedzieli równie szybko. Po tym zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden, a po niej lunAtic i spółka znów zdobyli starcie, czym zniszczyli ekonomię oponenta. Antyterroryści wkroczyli na właściwe tory i zdołali wyrównać na poziomie 6:6. Końcówka także poszła po ich mysli, gdyż oddali jeszcze tylko jedną rundę. Tym samym po wszystkich piętnastu minimalnie wygrywali 8:7.
Druga pistoletówka przyniosła kolejny remis, a wszystkimi pięcioma fragami podzielili się mouz oraz MICHU. Kinguin wykorzystało przewagę wyposażenia i odskoczyło na dwa oczka. Pompa Team odpowiedziało, kiedy uzyskało pełny ekwipunek. Ponowienie dobrego ataku oznaczało wyrównanie przy stanie 10:10. Rundy często kończyły się jednak w sytuacjach 1 vs 1, co stawiało finanse terrorystów na nieciekawym poziomie. Dlatego po wymianie jeden za jeden zostały one całkowicie zniszczone. Dzięki temu ,,Pingwiny” przejęły inicjatywę i przed kolejnym przełamaniem uciekły na trzy punkty. Moment później, bo przy stanie 14:12, skład SZPERA pokazał następną udaną obronę, co zapewniło mu szanse meczowe. Po chwili mógł cieszyć się ze zwycięstwa 16:12.