EnVyUs rozpoczyna europejskiego Minora od zwycięstwa. Francuski zespół pokonał Windigo Gaming po dogrywce i jest o krok od awansu do playoffów. W kolejnym meczu zmierzy się ze zwycięzcą spotkania AGO Gaming vs. GODSENT.
EnVyUs
19
Faza grupowa
Europejski Minor – ELEAGUE Major Boston 2018
Grupa A
Mecz otwarcia
Spotkanie rozegrane zostało
na mapie Cobblestone.
Windigo
15
EnVyUs zdobyło rundę pistoletową po skutecznej ofensywie na bombsite A. Nie bez problemów, ale francuska formacja poradziła sobie także w starciach, gdzie posiadała lepszy ekwipunek. Pierwszy full wpadł na konto Windigo. Na nieszczęście Bułgarów, zostali oni natychmiastowo przełamani, lecz zdołali zachować aż trzy karabiny. Terroryści należycie wykorzystali przewagę wyposażenia i przed kolejną potyczką na pełnym uzbrojeniu oponenta odskoczyli na pięć punktów. Wtedy też nastąpiło przełamanie w wykonaniu zawodników broniących. Następny okres meczu był bardziej wyrównany. Ostatecznie, po dwóch wymianach jeden za jeden, to EnVyUs zapewniło sobie zwycięstwo połowy na poziomie 8:4. Wydawało się, że Windigo odpowie grając force'a, ale Vincent 'Happy' Schopenhauer ładnie ugrał clutcha 1 vs 2. Dwie ostatnie rundy także wpadły na konto jego zespołu, co oznaczało prowadzenie 11:4.
Druga pistoletówka zmniejszyła różnicę między obiema stronami. Windigo zdobyło kolejne punkty w starciach z lepszym uzbrojeniem, ale straciło sporą ilość broni. Pierwszy full to kontynuacja dobrej passy Bułgarów. Co więcej, na tym nie poprzestali i zaczęli szybko zbliżać się do wyrównania. Zdołali tego dokonać przy stanie 11:11. Moment później zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden, a po niej EnVyUs znów przegrało starcie i ich ekonomia stała na niskim poziomie. Windigo wykorzystało przewagę i zapewniło sobie trzy rundy meczowe. Wtedy Francuzi wzięli się w garść i obronili każdą z szans oponenta, co oznaczało remis 15:15 i dogrywkę.
Utrata szans na niespodziankę musiała podłamać bułgarski skład, ponieważ nie potrafił on wrócić na właściwe tory w dogrywce. EnVyUs pokazało bezbłędną stronę broniącą i prowadziło 18:15. Po chwili zespół Happy'ego mógł cieszyć się ze zwycięstwa 19:15.