Menadżer Virtus.pro – Roman Dvoryankin podczas wymiany zdań z fanem VP na Twitterze napisał, że drużyna niebawem ma się wzbogadzić o psychologa sportowego.

Informacja, na którą dosłownie każdy czekał od kilku miesięcy nareszcie została oficjalnie potwierdzona przez menadżera Virtus.pro. Z tego co możemy wyczytać na Twitterze, Roman Dvoryankin zapewnia, że już niedługo drużyna rozpocznie współpracę z psychologiem sportowym.

Nie ma co ukrywać – Virtusi mają często problemy ze złapaniem pewności siebie i według wielu fanów, to właśnie jest przyczyna skoków formy w polskim składzie. Podczas rozgrywanego w Rosji EPICENTER, nasi rodacy rozkręcali się coraz mocniej wygrywając na czołowe zespoły. Możliwe, że to ich napędzało i dzięki temu odzyskali wiarę w swoje możliwości. Współpracując z psychologiem sportowym nie powinni mieć tego problemu. Jest on po to, aby pomagać formacji na turnieju offline, gdzie presja jest spora i potrzebne są dobre morale każdego z graczy. Wydaje się więc, że jest to jeden z lepszych ruchów Złotej Piątki, jaki tylko mogli podjąć. Warto przypomnieć, że jeszcze na początku roku Jarosław 'pasha' Jarząbkowski zapewniał, że czują się świetnie i nie potrzebny im psycholog. Najwidoczniej z biegiem czasu i po spadku ich szczytowej formy – podopieczni kubena zrozumieli, że potrzebna im taka osoba na pokładzie.

Drugie miejsce EPICENTER, które zajęli w miniony weekend daje dużo nadziei na powrót. Miejmy nadzieję, że Polacy wracają ze swoją dobrą dyspozycją i teraz, gdy temat psychologa jest w toku, uda im się utrzymać na dłużej formę.

Psycholog sportowy, to w obecnych czasach standard, jeśli chodzi o najlepsze drużyny na świecie. Dobrze, że Virtus.pro również chce spróbować. Trzymajmy kciuki za znalezienie odpowiedniej osoby na to stanowisko oraz pozytywną współpracę!