W pierwszym meczu czwartej kolejki Ligi Hiszpańskiej KIYF eSports Club zremisowało z drużyną Mad Lions, w której występuje polski zawodnik – Selfmade.
Mad Lions
Werlyb ‒ Jayce
Selfmade ‒ Sejuani
Nemesis ‒ Azir
Jeskla ‒ Tristana
Falco ‒ Janna
vs.
KIYF eSports Club
Jarvan IV ‒ Yoppa
Ivern ‒ Taikki
Orianna ‒ Pretty
Caitlyn ‒ XDSMILEY
Karma ‒ Linkz
Obie drużyny zdecydowały się skupić na kompozycjach, które umożliwiałyby im szybkie niszczenie struktur przeciwnika. Podobne plany na grę sprawiły, że faza wyboru bohaterów była niesamowicie ciekawa, jednak na papierze minimalnie lepiej wyglądała kompozycja KIYF. W takiej sytuacji kluczowym dla lwów okazało się wypracowanie przewagi we wczesnej fazie spotkania i zepchnięcie rywali do defensywy.
Pierwsza krew wpadła na konto formacji KIYF po nieudanym zanurkowaniu pod wieże w wykonaniu Nemesis, który nie tak dawno w barwach Mad Lions zastąpił polskiego gracza – Konektiva. Tracąc kontrolę nad środkową alejką, sytuacja Mad Lions się pogorszyła, jednak niedługo potem zdołali oni odrobić straty za sprawą wygranej walki drużynowej.
Początek środkowego etapu spotkania był skupiony na wymianach kolejnymi strukturami, jednak w tym aspekcie gry o wiele lepiej poradziła sobie formacja polaka. Punktem kulminacyjnym była walka na górnej rzece, w której za sprawą świetnej gry Nemesis, Mad Lions zdołało zdobyć cztery zabójstwa i unicestwić barona. Wzmocnienie od Nashora pozwoliło lwom zakończyć spotkanie.
KIYF eSports Club
Yoppa ‒ Cho'Gath
Taikki ‒ Gragas
Pretty ‒ Syndra
XDSMILEY ‒ Varus
Linkz ‒ Nami
vs.
Mad Lions
Maokai ‒ Werlyb
Sejuani ‒ Selfmade
Corki ‒ Nemesis
Caitlyn ‒ Jeskla
Janna ‒ Falco
KIYF postanowiło po porażce zmienić swój sposób gry i swoją taktykę. W drugim starciu skupili się na kompozycji opartej o mocne starcia drużynowe w środkowym etapie spotkania, jednak Mad Lions starało się już w fazie wyboru bohaterów znaleźć optymalną odpowiedź na plan gry swoich rywali.
Początek spotkania należał do Selfmade. Polak był niesamowicie aktywny na mapie i swoją agresją wypracował przewagę w złocie dla Mad Lions. KIYF grało, jednak bardzo przytomnie i świetnie znajdowało odpowiedzi w postaci kolejnych struktur. W ten sposób udało im się utrzymywać odpowiednią ilość złota i nie pozwolić rywalom na wypracowanie większej przewagi niż 2000 sztuk złota.
KIYF spokojnie czekało do momentu, kiedy ich kompozycja uzyska odpowiednie obrażenia, a w tym czasie skupili się na defensywnym stylu gry i broniło własne struktury. Mad Lions wiedząc, że musi szybko zbudować sobie większą przewagę w złocie, zdecydowało się podjąć barona. Na rzece nawiązała się walka zespołowa, którą bez większych problemów wygrali zawodnicy KIYF i w ten sposób zabezpieczyli barona. Od tego momentu to właśnie Taikki i jego drużyna, zyskała kontrolę nad grą, która pozwoliła im wygrać tę potyczkę.