W szóstej kolejce Polskiej Ligi Esportowej PRIDE rozegra dwa spotkania. Na początek ,,Orły” powalczą z Izako Boars. Są w tym spotkaniu faworytem i spróbują podnieść się po zeszłotygodniowej porażce przeciwko Venatores.

Poland PRIDE

2

Faza zasadnicza
Polska Liga Esportowa
Sezon 2, kolejka 6

Cobblestone
(13:2; 3:3)

Mirage
(10:5; 6:3)

Izako Boars Poland

0

PRIDE rozpoczęło Cobblestone'a od trzypunktowego prowadzenia po udanej pistoletówce i rundach, w których posiadało lepsze uzbrojenie. Potyczka na fullu była kontynuacją dobrej passy antyterrorystów. Przejęli oni inicjatywę i odpierali każdy kolejny atak przeciwnika. Izako Boars odpowiedziało dopiero, kiedy na tablicy wyników widniało 0:7. Na nieszczęście ,,Dzików”, zostały one błyskawicznie przełamane. To pomogło ekipie Jacka 'minise' Jeziaka powrócić na właściwe tory i rezultat spotkania zaczynał być coraz większym pogromem. Zawodnicy broniący z łatwością radzili sobie z ofensywą oponenta. Jak się okazało, dominacja została zakończona dopiero w piętnastej rundzie. Tym samym przed zmianą stron ,,Orły” wygrywały 13:2.

Druga pistoletówka przybliżyła PRIDE do końcowego zwycięstwa. Po chwili clutch 1 vs 2 minise'a zapewnił jego drużynie aż trzynaście punktów mapowych. Wtedy pojawił się mały okres niemocy terrorystów, lecz mieli oni zbyt wiele szans na tryumf. Ostatecznie wykorzystali czwartą szansę i wygrali mapę 16:5.Na drugiej mapie PRIDE zwyciężyło w pistoletówce po stronie atakującej. Moment później ich prowadzenie wzrosło do 3:0 dzięki udanym potyczkom z przewagą ekwipunku. Rewanż Izako Boars nadszedł już na pierwszym fullu. Ponowienie tego sukcesu popsuło ekonomię terrorystów. ,,Dziki” to wykorzystały i wyrównały stan spotkania. Zawodnicy broniący przez chwilę mieli nawet korzystny rezultat, ale ekipa reatza nie pozwoliła im bardziej uciec. ,,Orły” przejęły inicjatywę i okres dobrej gry ofensywnej zapewnił im zwycięstwo połowy na poziomie 8:4. Na tym nie poprzestały, a ich dominacja wciąż trwała. Skład kamila odpowiedział w ostatniej rundzie, co przełożyło się na wynik 5:10.

Druga pistoletówka powiększyła różnicę między obiema stronami. PRIDE poradziło sobie także w starciach anty force i anty eco. Izako Boars nie przedarło się przez defensywę oponenta nawet, gdy posiadało pewny ekwipunek. Po chwili na koncie antyterrorystów widniało aż dziesięć punktów meczowych. Ponownie wykorzystali dopiero czwartą możliwość i zwyciężyli 16:8.