Kinguin pokonało zarówno EnVyUs Academy, jak i Giants w ramach ESL Clash of Nations, co dało im awans do półfinałów LAN-a w Madrycie.
Team Kinguin przyleciał do stolicy Hiszpanii w jednym celu – aby zwyciężyć w turnieju ESL Clash Of Nations. Polacy dawno nie triumfowali na zagranicznych zawodach, co z pewnością zwiększa ich apetyt na mistrzostwo tych rozgrywek. W pierwszym dniu pokazali klasę i bez żadnych przeszkód poradzili sobie z rywalami. Oznacza to, że jutro nasi rodacy wystąpią w fazie pucharowej.
Wszystko zaczęło się od meczu z EnVyUs Academy. Trzeba pochwalić Kap3ra, dla którego było to pierwsze spotkanie w życiu na turnieju offline, a mimo to wcale nie odstawał od zespołu, zdobywał mnóstwo ważnych fragów i pojedynek skończył w górnej części tabeli. Końcowy wynik to 16:9 dla Kinguin.
Drugim rywalem „Pinginów” była hiszpańska ekipa Giants, która również miała bilans 1/0. Tym razem poszło jeszcze łatwiej, gdyż podopieczni Mariusza 'loorda' Cybulskiego po prostu zdominowali po całości swojego przeciwnika. Hiszpanie nie byli w stanie nic ciekawego wymyślić, co powodowało przegrane u nich rundy. Team Kinguin wykonał plan minimum wygrywając na Giants 16:6 i awansując do półfinałów. Miejmy jednak nadzieję, że to jutro zobaczymy dwa mecze z udziałem polskiego składu – półfinał i Wielki Finał.