SK walczyło z FaZe w meczu o fazę pucharową. Ostatecznie, to zawodnicy brazylijskiej formacji poradzili sobie lepiej i zapewnili udział w półfinałach.

Brazil SK Gaming

2

Faza grupowa
EPICENTER 2017
Grupa A

Inferno
(7:8; 0:8)

Overpass
(13:2; 3:0)

Mirage
(8:7; 8:1

European Union FaZe Clan

1

Inferno było wyborem FaZe, które zaczęło pierwszą mapę po stronie antyterrorystów. Runda pistoletowa wpadła na konto ich rywali, czyli SK, ale Brazylijczycy nie zdobyli jej wcale tak łatwo. Po wymianie na środku udało im się zająć bombsite A i później już go nie oddali. Następne dwa starcia były raczej formalnością, gdyż brazylijski skład posiadał znacznie lepszy ekwipunek. Przed pierwszym fullem na tablicy wyników widniało prowadzenie SK Gaming – 3:0. Antyterroryści mając już karabiny, ciągle nie dawali rady skutecznie blokować wejść na BS A. Kolejny raz, to właśnie ten site wybrała ekipa FalleNa i znowu FaZe oddało punkt rywalom z Brazylii. Na szczęście w dalszej części spotkania mieliśmy równiejszą walkę. FaZe Clan zaczął konsekwentnie kontrować wejścia SK, co spowodowało, że zaczęli się zbliżać z wynikiem do Brazylijczyków – 3:6. Ostatecznie przed zmianą stron, ze średniej sytuacji, zespół karrigana wyszedł na prostą i wygrywał 8:7.

Druga pistoletówka została wygrana przez FaZe, które kontynuowało swoją dobrą passę na tej mapie. Rozkręcali się z rundy na rundę i ich ataki były zabójcze dla SK, które się zablokowało i nie było w stanie nic zrobić. Inferno bardzo szybko dobiegło końca, a Brazylijczycy nie wygrali żadnej rundy w drugiej połowie spotkania. FaZe mogło być zadowolone ze swojej postawy i zwycięstwa 16:7.Na drugiej mapie Overpass, która została wybrana przez SK, Brazylijczycy zaczęli po stronie antyterrorystów i kolejny raz lepiej weszli w mecz od rywali. Wygrana pistoletówka pomogła im się trochę rozkręcić, gdyż na Inferno wyglądali jakby kompletnie stracili pewność siebie. Starcia, w których posiadali lepszy ekwipunek od FaZe wpadły dość łatwo na ich konto i mogliśmy przejść do walki obu zespołów na fullu. Z karabinami dalej królowało SK Gaming. Można śmiało powiedzieć, że Overpass przypominał pierwszą mapę. Jedyna różnica jest taka, że teraz ekipa FalleNa nie przestała dominować. Niszczyli rywali na każdym możliwym kroku, a pierwsza połowa skończyła się wynikiem 13:2 dla SK.

Tylko cud w postaci wygranej pistoletówki mógł uratować FaZe na tej mapie i pozwolić im wrócić do walki o pozytywny wynik. Rundę pistoletową wygrało jednak SK, a więc już prawie pewne było, że przeniesiemy się na Mirage, aby poznać zwycięzcę oraz pierwszego półfinalistę. Brazylijczycy zwyciężyli Overpassa, a końcowy rezultat wynosił 16:2.

SK na decydującej mapie także planowało od samego początku dyktować warunki. Ponownie rozpoczęli mecz od strony broniącej, a więc mieli teoretycznie łatwiejsze zadanie w pierwszej połowie, niż FaZe. Pistoletówkę rozegrali perfekcyjnie, natomiast w dwóch następnych odsłonach było blisko, a FaZe Clan z gorszym ekwipunkiem mógłby urwać im punkty. Dopiero jednak na fullu zespół karrigana zagrał ładne i przede wszystkim skuteczne wejście, co zaowocowało pierwszą zdobytą rundą. Następnie mieliśmy lekką wymianę, jeśli chodzi o zdobywanie punktów, przez co oczywiście mecz się trochę wyrównał. Przed dziewiątym starciem, to SK było na prowadzeniu 5:3. Patrząc na dalszy przebieg tego spotkania, wydawało się, że znowu FalleN i spółka odpalają maszynę i będą dominować do końca, aczkolwiek nareszcie terroryści zaskoczyli dobrymi atakami i trochę odrobili straty do przeciwnika. Do przerwy FaZe przegrywało już tylko 7:8.

Po zmianie stron ponownie na zwycięski tor wróciło SK. Brazylijczycy zgarniali dziś praktycznie wszystkie możliwe pistoletówki i widać było, że mają je przygotowane. Przed pierwszą rundą z pełnym ekwipunkiem u obu zespołów, FaZe przegrywało 7:11. Reprezentanci SK Gaming jako terroryści grali naprawdę pięknie, a to wszystko składało się na coraz większe prowadzenie na ich koncie. Ostatecznie brazylijska formacja zwyciężyła 16:8 i awansowała do fazy pucharowej turnieju EPICENTER 2017.

Ten mecz nie tylko wyłonił ekipę, która awansowała do półfinałów, ale także poznaliśmy jutrzejszego przeciwnika Virtus.pro. Polacy o awans z grupy A powalczą z FaZe w formacie BO3 o godzinie 10:00.