Przyszedł czas na rozpoczęcie zmagań w grupie B EPICENTER 2017. W pierwszym meczu zmierzą się Astralis i G2 Esports. Zwycięzca powalczy z wygranym pojedynku North vs. Liquid o wyjście do playoffów.
Astralis
0
Faza grupowa
EPICENTER 2017
Mecz otwarcia grupy B
Cache
(9:6; 4:10)
Inferno
(4:11; 0:5)
G2 Esports
2
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, lecz zawodnicy postanowili nam to wynagrodzić. W roli głównej wystąpił Andreas 'Xyp9x' Højsleth, który zdobył pięć zabójstw w pistoletówce, a ponadto w świetnym stylu ugrał clutcha 1 vs 4. Astralis bezproblemowo powiększyło prowadzenie do 3:0 po potyczkach z lepszym ekwipunkiem. Pierwszy full to odpowiedź w wykonaniu G2 Esports. Francuzi walczyli o wyrównanie, ale potknęli się na ostatniej prostej. Duńska formacja należycie wykorzystała przewagę ekonomiczną i zaczęła uciekać z wynikiem. Szybko zapewniła sobie zwycięstwo tej połowy Cache'a, bo na poziomie 8:2. Kolejny rewanż antyterrorystów nadszedł przy stanie 2:9, choć posiadali oni słabsze wyposażenie. Co więcej, zdołali oni zdominować końcówkę pierwszej części, dzięki czemu przed zmianą stron nieznacznie przegrywali 6:9.
Druga pistoletówka wpadła na konto G2 Esports, a zdobycie starć anty force i anty eco oznaczało remis 9:9. Pierwszy full przyniósł pierwsze prowadzenie francuskiej drużyny w tym meczu. Wydawało się, ze zacznie ona szybko przybliżać się do zwycięstwa, lecz niespodziewanie nie poradziła sobie przy stanie 12:9, kiedy jej oponent posiadał gorsze ekwipunek. Astralis ponowiło sukces, ale potknęło się podczas próby wyrównania. Zdołali jednak tego dokonać moment później, a na tablicy wyników zobaczyliśmy 13:13. Wtedy G2 wróciło na właściwe tory i zapewniło sobie dwie rundy mapowe. Wykorzystali pierwszą szansę i zwyciężyli Cache'a 16:13.G2 Esports wygrało pistoletówkę po czteroosobowym skrócie środka mapy. Astralis nie podłamało się i błyskawicznie odpowiedziało dobrym atakiem na bombsite B. Na ich nieszczęście, Francuzi mieli podobny plan i należycie go wykonali. Ekipa shoxa uniknęła kolejnego zaskoczenia, po czym wyszła na prowadzenie 4:1. Moment później byliśmy świadkami wymiany jeden za jeden. Wtedy też antyterroryści przejęli inicjatywę i zaczęli uciekać z przewagą. Okres świetnej gry defensywnej zapewnił im zwycięstwo pierwszej połowy, gdy na tablicy wyników widniało 8:2. Dominacja została przerwana dopiero przy stanie 2:11 na niekorzyść składu gla1ve'a. W ostatniej rundzie G2 Esports nie wykorzystało liczebnej sytuacji 4 vs 2 i oddało ten punkt. Tym samym rezultatem końcowym było 11:4.
Druga pistoletówka przybliżyła francuski zespół do zwycięstwa. Wygranie potyczek z lepszym uzbrojeniem oznaczało powiększenie różnicy między stronami do dziesięciu punktów. Po chwili na koncie G2 pojawiło się aż jedenaście rund meczowych. Nie kazali długo czekać na zakończenie i szybko wygrali mapę 16:4.G2 Esports udanie rozpoczyna EPICENTER 2017. Francuzi podnieśli się po słabszym występie na ELEAGUE Premier i pokonali finalistę tamtego turnieju – Astralis. Duńska formacja jest o krok od odpadnięcia z rozgrywek, a o pozostanie w nim powalczy z przegranym potyczki North vs. Liquid.
Wszystkie informacje na temat EPICENTER 2017 znajdziecie na naszej podstronie.