FaZe Clan wkracza na ostatnią prostą długiego procesu kwalifikacyjnego do EPICENTER. Europejski skład znakomicie radził sobie w etapach internetowych, teraz przyszedł czas na Wildcard Qualifier i pojedynek z TyLoo w formacie best of 3. Zwycięzca awansuje do grupy z SK Gaming, Virtus.pro oraz Gambit.
FaZe Clan
2
EPICENTER Wildcard Qualifier
Mecz o awans do fazy grupowej
Inferno
(11:4; 5:5)
Cache
(7:8; 9:1)
TyLoo
0
Mapa rozpoczęła się od skutecznego ataku na bombsite A w wykonaniu FaZe Clan. Po chwili ich prowadzenie wzrosło do 3:0 po udanych starciach z lepszym wyposażeniem. Pierwszy full to kontynuacja dobrej passy europejskiego zespołu. Rewanż TyLoo nadszedł dopiero przy stanie 0:5. Ponowienie tego sukcesu spowodowało zniszczenie ekonomii terrorystów. Terroryści odpowiedzieli, gdy po raz kolejny uzyskali pełny ekwipunek. Przed zapewnieniem sobie zwycięstwa tej części oddali jeszcze tylko jeden punkt. Co więcej, zdołali przejąć inicjatywę również podczas końcowego okresu połowy. Tym samym na swoją stronę broniącą przechodzili znacznie wygrywając 11:4.
Druga pistoletówka wpadła na konto FaZe Clan po tym, jak Finn 'karrigan' Andersen rozbroił bombę w granacie dymnym w sytuacji 1 vs 2. Starcie anty eco powiększyło ich prowadzenie do dziewięciu punktów. TyLoo odpowiedziało na pierwszym fullu i rozpoczęło walkę o powrót. Azjatycką ekipę było stać na wygranie czterech potyczek z rzędu, lecz później nadeszło przełamanie. Europejska drużyna szybko zapewniła sobie siedem rund meczowych. Wykorzystała drugą szansę i zakończyła Inferno zwycięstwem 16:9.TyLoo sięgnęło po pistoletówkę dzięki skutecznej ofensywie, lecz chwilę później nadziało się na bardzo dobrego force'a oponenta. FaZe Clan nie popełniło tego samego błędu i powiększyło prowadzenie do 3:1. Chińska formacja odpowiedziała, gdy dostała w dłonie karabiny. Wtedy nastąpiła również wymiana jeden za jeden, a po niej to terroryści przejęli nieco inicjatywę. Okres niezłej gry ofensywnej zapewnił im trzy punkty przewagi nad przeciwnikiem. Ponadto, kiedy na tablicy wyników widniało 8:5, to mieli zapewnione zwycięstwo pierwszej połowy Cache'a. FaZe Clan obudziło się dopiero w dwóch ostatnich rundach i tym samym przed zmianą stron minimalnie przegrywało 7:8.
Druga pistoletówka przyniosła remis 8:8 po sukcesie europejskiego zespołu. Poradził on sobie z rywalem także, kiedy posiadał lepsze wyposażenie. Pierwszy full był kontynuacją solidnej passy terrorystów. Zdecydowanie górowali oni nad oponentem i ich prowadzenie cały czas rosło. TyLoo zupełnie nie radziło sobie z ofensywą wroga i coraz bardziej przybliżało się do porażki. Dominacja została przerwana dopiero przy stanie 8:14. Na niewiele się to zdało, gdyż FaZe błyskawicznie odpowiedziało i zapewniło sobie sześć rund meczowych. Po chwili zawodnicy mogli cieszyć się ze zwycięstwa 16:9.