Mecz półfinałowy pomiędzy AGO Gaming i tomorrow.gg wyłoni zespół, który zagwarantuje sobie udział na europejskich kwalifikacjach do WESG. Obie drużyny przebrnęły przez poprzednie fazy turnieju i teraz po raz pierwszy staną do walki w formacie best of 3.

Poland tomorrow.gg 

1

Faza pucharowa
Kwalifikacje do WESG
Mecz półfinałowy

Overpass
(2:13; 5:3)

Mirage
(9:6; 7:2)

Train
(8:7; 4:9)

AGO Gaming Poland

2

AGO Gaming rozpoczęło Overpassa od trzypunktowego prowadzenia po skutecznej pistoletówce i potyczkach z mocniejszym wyposażeniem. Tomorrow.gg zrewanżowało się na pierwszym fullu, lecz zawodnicy tego zespołu zostali błyskawicznie przełamani. Terroryści zdecydowanie przejęli inicjatywę i zaczęli uciekać z przewagą. Należycie wykorzystywali również lepszą sytuację ekonomiczną. Seria dobrych ataków zapewniła im zwycięstwo tej połowy mapy przy stanie 8:1. Dominacja została zakończona dopiero, kiedy zawodnicy broniący tracili już osiem punktów. Na ich nieszczęście, moment później powtórzył się scenariusz z szybkim resetem. Skład Damiana 'Furlan' Kisłowskiego wrócił na właściwe tory i tym razem dociągnął swoją serię do końca tej części. Tym samym przed zmianą stron znacznie wygrywał 13:2.

Druga pistoletówka przybliżyła AGO do zwycięstwa, po rozbrojeniu bomby w smoke'u przez Mateusza 'TOAO' Zawistowskiego. Chwilę później na ich koncie pojawiło się aż trzynaście punktów mapowych. Wtedy rozpoczął się okres niemocy antyterrorystów i zaczęli oni oddawać kolejne potyczki. Ostatecznie przerwali próbę comebacku rywala po kilku dobrych atakach i zakończyli Overpassa wygraną 16:7.Tomorrow.gg zaczęło tę mapę lepiej, niż pierwszą. Drużyna sięgnęła po pistoletówkę oraz starcia, w których posiadali przewagę uzbrojenia. AGO Gaming odpowiedziało, gdy dostało w dłonie karabiny. Antyterroryści zostali natychmiastowo przełamani, lecz moment później odpłacili się rywalowi tym samym. Po chwili zdołali doprowadzić do remisu 4:4. Na tym zakończyła się ta krótka seria, ponieważ zawodnicy atakujący wrócili na właściwą ścieżkę. Przed zapewnieniem sobie wygrania pierwszej połowy stracili jeszcze zaledwie jeden punkt. Oba zespoły podzieliły się dwiema ostatnimi rundami, co przełożyło się na wynik końcowy 9:6.

Druga pistoletówka powiększyła różnicę między stronami. Tomorrow.gg poradziło sobie także w dwóch następnych starciach, dzięki czemu ich przewaga wzrosła do sześciu oczek. AGO Gaming dwukrotnie pokazało skuteczny atak, lecz jak się okazało, to wszystko, na co było ich stać. Antyterroryści szybko zakończyli serię oponenta i sami przejęli inicjatywę. Na ich koncie pojawiło się siedem punktów mapowych. Wykorzystali pierwszą szansę i zwyciężyli 16:8.Pierwszym akcentem decydującej mapy była bezbłędna pistoletówka w wykonaniu tomorrow.gg. Ich zawodnicy błyskawicznie natknęli się jednak na force'a rywala. AGO Gaming nie popełniło tego samego błędu i wyszło na prowadzenie 3:1. Potyczka na fullu to kontynuacja dobrej passy antyterrorystów. Zawodnicy atakujący odpowiedzieli, kiedy ich strata wynosiła już cztery punkty. Co więcej, całkowicie przejęli oni inicjatywę i walczyli o korzystny wynik. Najpierw wyrównali stan spotkania na poziomie 5:5, a później kontynuowali dominację. Kolejne udane starcia zapewniły im zwycięstwo tej połowy przy stanie 8:5. Dopiero dwie ostatnie rundy poszły po myśli AGO. Tym samym przed zmianą stron przegrywali oni minimalnie 7:8.

Druga pistoletówka przyniosła wyrównanie 8:8, a po wygraniu starć z lepszym uzbrojeniem terroryści odskoczyli na dwa oczka. Ich passa była kontynuowana nawet, gdy przeciwnik dysponował pełnym ekwipunkiem. Tomorrow.gg zachowało jednak dwie bronie i miało to ogromne znaczenie w następnej rundzie. Zawodnicy tej formacji popisali się skutecznym odbiciem bombsite'u i wrócili na właściwe tory. Kolejne obrony zapewniły im wyrównanie, lecz później nie potrafili już wyjść na prowadzenie. AGO Gaming w drodze po punkty meczowe przegrało tylko jedną potyczkę, a to oznaczało trzy szanse na zakończenie spotkania. Wykorzystali pierwszą z nich i zapewnili sobie wyjazd do Barcelony zwycięstwem 16:12.