Wszystkie polskie formacje zaczęły drugą rundę kwalifikacji do Minora z bilansem 0-1. Tym razem byliśmy pewni zwycięstwa chociaż jednej z nich, ponieważ w bezpośrednim pojedynku zmierzyły się AGO Gaming i Team Kinguin. PRIDE natomiast walczyło z Binary Dragons.

  • de_Cache – Poland Team Kinguin 15:19 Poland AGO Gaming

Mecz rozpoczął się od zwycięstwa Teamu Kinguin w rundzie pistoletowej. ,,Pingwiny” sięgnęły również po starcia anty force i anty eco. Pierwszy full nie zmienił przebiegu spotkania i przewaga zawodników broniących wciąż rosła. Skuteczny rewanż AGO Gaming nadszedł przy wyniku 0:5, a clutchem w sytuacji 1 vs 2 popisał się Mateusz 'TOAO' Zawistowski. Chwilę później powtórzyli ten sukces, ale znowu zachowali zaledwie jeden karabin. Pomimo braków w ekonomii, antyterroryści zakupili ekwipunek i to przyniosło pożądany efekt. Po kolejnych udanych obronach zapewnili sobie zwycięstwo tej połowy Cache'a na poziomie 8:2. Wtedy też skład snatchiego odpowiedział. Na jego nieszczęście, przełamanie w wykonaniu oponenta było błyskawiczne. Kinguin przejęło inicjatywę i zdominowało końcówkę pierwszej części mapy, wygrywając ostatecznie 12:3.

W drugiej pistoletówce TOAO zdecydował się na szybkie rozbrojenie bomby i to przyniosło punkt jego drużynie. Po udanej potyczce anty eco różnica między obiema stronami zmniejszyła się do siedmiu oczek. Pierwszy full to kolejny sukces AGO Gaming. Zawodnicy tej ekipy dzielnie walczyli o wyrównanie, lecz ich świetna passa została zakończona po zdobyciu sześciu starć z rzędu. Jedno zwycięstwo pomogło Kinguin wrócić na właściwe tory. Kilka udanych ataków przełożyło się na szanse meczowe przy wyniku 15:9. Nie wykorzystali pierwszej z nich i rozpoczął się okres ofensywnej niemocy. Antyterroryści ruszyli wtedy z comebackiem. Wyśmienita gra defensywna sprawiła, że wszystko musiało rozstrzygnąć się w trzydziestej rundzie. Ta również poszła po myśli AGO i remis 15:15 przenosił nas na dogrywkę.

Pierwsza część OT to bezbłędna strona broniąca w wykonaniu ekipy snatchiego. Chwilę później pokazała ona dobry atak i zakończyła Cache'a zwycięstwem 19:15.

  • de_Mirage – Poland PRIDE 12:16 Serbia Binary Dragons

Binary Dragons zdobyło pistoletówkę po stronie atakującej, a wygranie dwóch potyczek z lepszym wyposażeniem oznaczało prowadzenie 3:0. PRIDE odpowiedziało, kiedy dostało w dłonie pełny ekwipunek. Polacy walczyli o wyrównanie na poziomie 3:3 i szybko udało się tego dokonać. ,,Orły” zdecydowanie przejęły inicjatywę i cały czas prezentowały skuteczną grę defensywną. Ta seria została przerwana przy stanie 3:7 na niekorzyść serbskiej formacji. Polska drużyna się tym nie podłamała i natychmiastowo powróciła na zwycięską ścieżkę. Jeszcze dwukrotnie pokazała solidną obronę, a Binary Dragons zakończyło dobrą passę przeciwnika dopiero w piętnastej rundzie. Tym samym wynikiem końcowym pierwszej połowy było 10:5.

Druga pistoletówka wpadła na konto zespołu huNtera. Wygranie starć anty force i anty eco oznaczało zmniejszenie jego straty do dwóch oczek. Wydawało się, że pierwszy full będzie przełamaniem w wykonaniu PRIDE, lecz w sytuacji 5 vs 3 jeden z przeciwników zabił terrorystę podkładającego bombę na kilka sekund przed końcem czasu. Chwilę później na tablicy wyników pojawił się remis 10:10. Binary Dragons na tym nie poprzestało i kontynuowało dominację. Po zdobyciu aż dziesięciu rund z rzędu zapewnili sobie pięć punktów meczowych. Wtedy pojawiły się małe problemy, ale ostatecznie zdołali zakończyć mapę zwycięstwem 16:12.