Royal Never Give Up pokonało Samsung Galaxy w ostatnim meczu grupy C i tym samym zagwarantowali sobie awans z pierwszego miejsca.
Royal Never Give Up
LetMe – Rumble
Mlxg – Lee Sin
Xiaohu – Galio
Uzi – Tristana
Ming – Janna
vs.
Samsung Galaxy
Camille – CuVee
Sejuani – Ambition
Syndra – Crown
Varus – Ruler
Lulu – CoreJJ
Royal Never Give Up postanowiło skupić się na jak najmocniejszym przejściu do środkowego etapu spotkania i w tym celu wybrali Lee Sina i Galio. Dodatkowo siła Rumbla w tym etapie spotkania miała im zapewnić jeszcze większe możliwości zdominowania rywala na tym etapie gry. Samsung widząc, jaką kompozycję budują ich rywale, postanowili skupić się na przetrwaniu początkowej agresji i na wygraniu spotkania w późniejszych etapach gry.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. RNG było teoretycznym agresorem, jednak świetna kontrola gry i popis umiejętności Rulera sprawił, że pierwsze zanurkowanie pod wieżę w wykonaniu chińczyków zakończyło się kompletnym niepowodzeniem. W dalszym etapie gry obie drużyny grały bardziej pasywnie i skupiły się raczej na wymianach celami mapy. W tym aspekcie lepiej poradzili sobie wicemistrzowie LPL, którzy zdobyli o jedną wieżę więcej i do środkowego etapu przechodzili z przewagą niecałego tysiąca sztuk złota.
Taka różnica była stanowczo zbyt niska, żeby zawodnicy Royal Never Give Up mogli przejąć kontrolę nad meczem. W celu zwiększenia swojego stanu złota postanowili już w 21 minucie zaatakować barona. Samsung świetnie odczytało zamiary rywala, jednak byli minimalnie spóźnieni. Ambition wskoczył bezpośrednio do leża barona, jednak minimalnie zbyt szybko użył porażenia, dzięki czemu to Uzi zadał ostatni cios temu potworowi. Wywiązała się walka zespołową, w której świetną umiejętnością ostateczną popisał się LetMe. To pozwoliło RNG zmiażdżyć swoich rywali w tej potyczce i zniszczyć pierwszy inhibitor.
Po powrocie do bazy formacja z Chin zakupiła wszystkie potrzebne przedmioty i znowu ruszyła do bazy rywala. Tam za pomocą świetnego ustawienia zdobyli drugi inhibitor, co zmusiło ich rywali do zawiązania walki drużynowej. W niej świetnymi umiejętnościami popisał się Uzi i po unicestwieniu swoich rywali, RNG przypieczętowało swoje pierwsze miejsce w grupie C.
