Turniej Female Open Winter 2017 od ESL trwa w najlepsze. W zestawieniu nie brakuje polskich zespołów. O punkty w grupach rywalizują zawodniczki Team Female Hydra, ANGELS female oraz PHOENIX.female i CLAWS Female.
Uczestniczące zespoły zostały podzielone na dywizje od 1 do 3. W pierwszej zarazem najmocniejszej możemy oglądać ANGELS female. Aniołki radzą sobie nieźle bilans 2-1 i trzecie miejsce w tabeli trzeba traktować jako sukces w tak silnym zestawieniu. Już w kolejną środę Polki powalczą z liderem London Conspiracy mecz został zaplanowany na godzinę 20:00.
W dywizji numer dwa znajdziemy Team Female Hydra. Zawodniczki hydry po rozegraniu trzech spotkań znajdują się na szóstej pozycji z bilansem 1-2. Kolejne spotkanie i szansa na punkty już jutro o godzinie 19:00 w pojedynku z Spett Gaming Female. W trzeciej dywizji rywalizują dwie polskie formacje: CLAWS Female oraz PHOENIX.female. Dziewczyny z CLAWS nie mają sobie równych i z bilansem 4-0 pozostają liderem zestawienia. Już jutro powalczą o kolejne zwycięstwo w meczu z AYB Female o godzinie 19:00. Na czwartej pozycji po dwóch zwycięstwach i dwóch porażkach znajduje się PHOENIX.female. Feniksy mogą zaliczyć awans w tabeli, jutro podejmują ostatni zespół w swojej dywizji ukraińskie MAVKY.
Jak przekonują organizatorzy jeśli tylko znajdzie się odpowiedni sponsor możliwa jest organizacja finałów lanowych w Monachium. Jeśli finały odbędą się w całości drogą internetową najlepsze żeńskie zespoły będą mogły liczyć na finansowe nagrody. Do końca grupowej fazy rozgrywek pozostały cztery kolejki. Każda z polskich drużyn ma szans na awans do kolejnego etapu. Trzymamy kciuki za jutrzejsze mecze życząc powodzenia i wysokich wygranych.