Longzhu Gaming pokonało w swoim ostatnim starciu Immortals i tym samym zakończyło fazę grupową bez ani jednej porażki na swoim koncie.
Immortals
Flame – Cho'Gath
Xmithie – Sejuani
Pobelter – Corki
Cody Sun – Tristana
Olleh – Lulu
vs.
Longzhu Gaming
Shen – Rascal
Jarvan IV – Cuzz
Taliyah – BDD
Varus – Pray
Janna – Gorilla
To spotkanie nie miało dla Longzhu żadnego znaczenia, gdyż i tak mieli już zagwarantowane pierwsze miejsce. Z tego powodu postanowili dać odpocząć Khanowi, a jego miejsce na górnej alei zajął Rascal. To kompletnie zmieniło podejście do gry formacji z Korei Południowej, gdyż skupili się na dolnej alei. Immortals zadecydowało o spokojnym zagraniu wczesnej fazy spotkania i skupieniu się na bohaterach, którzy zyskują na sile razem z upływem czasu gry.
Początkowa faza spotkania była nadspodziewanie wyrównana. Pobelter dzięki swojej rozsądnej grze na środkowej alei, uniknął większości agresji w wykonaniu Cuzza. Przy braku możliwości znalezienia luki w obronie rywala na środkowej alei Cuzz z BDD zdecydowali się przenieść ciężar gry na górną linię. Tam niemobilny Cho'Gath był łatwym celem do zabicia. Xmithie, jednak inteligentnie odpowiadał na zagrania przeciwnika i w ten sposób Immortals utrzymywał kontakt w złocie.
Lepiej do środkowego etapu gry przeszli zawodnicy Longzhu Gaming, którzy wykorzystując przewagę 2000 sztuk złota, nadali tempo rozgrywki. Spore błędy pozycyjne zawodników Immortals, w tym w szczególności Flame i Xmithie sprawiły, że koreańska formacja zdołała otworzyć sobie drogę do barona. Ten pozwolił im zniszczyć pierwszą wieżę przed inhibitorem przeciwnika, jednak żelazna obrona Immortals nie pozwoliła rywalom wejść głębiej.
Amerykanie walczyli do upadłego, jednak pod względem kontroli wizji i zajmowanych pozycji w walkach zespołowych Longzhu było górą. Przy okazji powrotu barona na mapę Xmithie popełnił kolejny błąd i został odcięty od swojej drużyny przez rywala. Wyeliminowanie Sejuani i Cho'Gatha pozwoliło zawodnikom Longzhu unicestwić kolejnego barona, a z jego wzmocnieniem zniszczyć dwa inhibitory rywala. Ostatnim elementem układanki okazał się być starszy smok. Z jego błogosławieństwem koreańska formacja bez żadnych problemów weszła do bazy przeciwnika i zakończyła spotkanie. Tym samym o drugim miejscu w grupie zadecyduje tie-break, w którym zmierzą się zawodnicy Immortals, Gigabyte Marines i Fnatic.