Fani Fakera z całą pewnością nie mają powodów do narzekania. Świetnie rozegrany mecz przeciwko ahq e-Sports Club zakończył się trzecim zwycięstwem z rzędu dla reprezentantów SK Telecom T1.

SK Telecom T1

Korea, Republic of Huni – Cho'Gath
Korea, Republic of Peanut – Sejuani
Korea, Republic of Faker – Fizz
Korea, Republic of Bang – Twitch
Korea, Republic of Wolf – Lulu

vs.

ahq e-Sports Club

Maokai – Ziv Taiwan, Province of China
Gragas – Mountain Taiwan, Province of China
Syndra – Chawy Singapore
Xayah – AN Taiwan, Province of China
Janna – Albis Taiwan, Province of China

Champion Select meczu pomiędzy SK Telecom T1 a ahq e-Sports Club wniósł powiew świeżości względem gier, które mogliśmy dzisiaj podziwiać. Ciekawostką okazał się wybór Fakera, który zdecydował się na wybranie Fizza przeciwko Syndrze Chawy'ego. Pozostali bohaterowie nie byli zaskoczeniem – po raz kolejny zobaczyliśmy dwóch silnych supportów, a walka strzelców rozgrywała się pomiędzy Twitchem Banga, a Xayah wybraną przez AN'a.

Wczesne minuty gry zdecydowanie przełamały panujący stereotyp, według którego AHQ miałoby najsłabszym ogniwem w grupie A tegorocznych Mistrzostw Świata. Reprezentanci tajwańskiej formacji od wczesnych minut byli w stanie nałożyć skuteczną presję na swoich rywali, dzięki czemu konto Chawy'ego zostało zasilone o Pierwszą Krew po świetnym zejściu na dolną aleję.

Zagarnięcie First Blood było świetną wróżbą dla Ziva i jego kolegów, albowiem nie był to koniec passy wczesnych sukcesów. Zaledwie kilka minut później, w wyniku następnej walki na dolnej alei, drużyna Albisa wzbogaciła się o niezwykle cennego Infernal Drake'a, a także pierwszą wieżę w grze. Kolejnym celem mapy, który wsparł Tajwańczyków, był Rift Herald zdobyty po udanym teamfighcie w górnej części rzeki.

Reprezentanci ahq e-Sports Club mieli ogromną przewagę, lecz nie byli w stanie wykorzystać jej do szybkiego zamknięcia rozgrywki. Wahania w szeregach ekipy Mountaina zostały w fenomenalny sposób wykorzystane przez zawodników SK Telecom T1, którzy powolnie, lecz sukcesywnie dążyli do kolejnego zwycięstwa.

Ostatnią walką drużynową było starcie w okolicach leża Elder Drake'a. Ogromne obrażenia zadane przez Banga były istnym gwoździem do trumny Tajwańczyków, którzy musieli uznać wyższość trzykrotnych Mistrzów Świata.

Trzeci dzień rozgrywek grupowych zostanie zwieńczony meczem pomiędzy Cloud9 a Edward Gaming. Będzie to niezwykle ważne spotkanie dla chińskiej formacji, której obecny wynik wskazuje zaledwie dwie porażki. Wszystkie mecze Mistrzostw Świata wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na kanale Damiana „Nervarien” Ziaji w platformie Twitch.TV.