Starcie pomiędzy G2 Esports a 1907 Fenerbahce Espor było spełnieniem oczekiwań większości fanów League of Legends. Mecz był jednostronną dominacją Europejczyków, którzy zaliczyli pewne zwycięstwo bez poniesienia choćby jednej śmierci.

G2 Esports

Korea, Republic of Expect – Trundle
Korea, Republic of Trick – Gragas
Croatia PerkZ – Ryze
Denmark Zven – Tristana
Spain mithy – Lulu

vs.

1907 Fenerbahce Espor

Cho'Gath – Thaldrin Turkey
Sejuani – Crash Korea, Republic of
Cassiopeia – Frozen Korea, Republic of
Kog'Maw – padden Turkey
Janna – Japone Turkey

Faza wyborów oraz wykluczeń starcia pomiędzy G2 Esports a 1907 Fenerbahce Espor nie przyniosła żadnego zaskoczenia. Obie drużyny zdecydowały się na zastosowanie już sprawdzonych podczas tegorocznych Mistrzostw Świata bohaterów. Na górnej alei zobaczyliśmy powtórkę ze starcia Trundle'a oraz Cho'Gatha, natomiast po przeciwnej stronie mapy bój toczyła Tristana przeciwko Kog'Mawowi, gdzie obaj ADCarry byli wspierani przez kultowych w obecnej mecie supportów.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu jasne było, że to drużyna Zvena uchodzi za potencjalnego faworyta do odniesienia zwycięstwa. Zgodnie z przewidywaniami większości, spotkanie przebiegało po myśli europejskiej formacji; Pierwsza Krew trafiła na konto Expecta po udanej agresji Perkza na górnej alei, a wkrótce w ślad za nią podążyła także pierwsza w grze wieża.

Zabójstwo z udziałem Trundle'a i Ryze'a było jedynym, które zobaczyliśmy przez niemal pierwsze trzydzieści minut rozgrywki. Zawodnicy G2 Esports pozostawali tym faktem jednak niezrażeni – swoją przewagę powiększali świetną kontrolą celów mapy, dzięki czemu szybko wzbogacili się o kilka kolejnych turretów, a także smoków.

W obliczu bezpośrednich starć reprezentanci Fenerbahce pozostawali bezradni, a ich tragiczna sytuacja została jedynie pogorszona przez bezproblemowe zdobycie Barona Nashora w wykonaniu Europejczyków. Ostatecznie turecka baza runęła na chwilę po przekroczeniu przez timer trzydziestej minuty – była to perfekcyjna gra w wykonaniu mithy'ego i jego kolegów, albowiem przez cały okres jej trwania nie stracili choćby jednej wieży, a licznik śmierci każdego z europejskich zawodników wskazywał zero.

Kolejnym starciem trzeciego dnia rozgrywek grupowych Worlds 2017 będzie mecz pomiędzy Samsung Galaxy a Royal Never Give Up. Czy drużyna Crowna zdoła podtrzymać zwycięską passę? Przekonaj się, oglądając mecz z polskim komentarzem na kanale Nervariena.