Virtus.pro nigdy nie słynęło z dobrej gry online i tym razem również nie obyło się bez problemów, aczkolwiek najważniejsze jest to, że Polacy pokonali Space Soldiers, a zwycięstwo dało im slota w czwartym sezonie ECS.
Słabe wyniki VP w trzecim sezonie ECS przyczyniły się do tego, że dziś w nocy Polacy musieli podejmować Space Soldiers w walce o slota w lidze. Turecki skład świetnie poradził sobie w ECS Development League i właśnie dlatego miał okazję pojedynkować się z Virtus.pro.
Po pierwszych dwóch mapach wydawało się, że to będzie szybka przeprawa dla Virtusów, gdyż Ci wypracowali sobie wynik 2:0. Na Mirage'u wszystko mogło się zakończyć, Polacy dominowali, ale niestety pozwolili na powrót rywali i ostatecznie na styk przegrali do 14. Space Soldiers uwierzyło w swoje możliwości i poszło za ciosem, zwyciężając Cobblestone'a 16:2. Walka o slota kończyła się na Inferno. VP nie słynęło z najlepszej gry na tej mapie, a okazało się, że poradzili sobie z łatwością i to oni mogli cieszyć się z rezultatu 3:2.
Virtus.pro wygrało ze Space Soldiers, utrzymało się w lidze ECS i dało w końcu lekki powód do zadowolenia swoim kibicom.
