Pompa Team kompletnie zdeklasowała swoich rywali w spotkaniu Polskiej Ligi Esportowej. Szef+6 zostało zmuszone dwukrotnie do poddania się w 15 minucie.

Pompa Team

Poland Unknown – Camille
Poland Cinkrof – Nidalee
Poland Matisław – Galio
Poland Puki Style – Xayah
Poland Mystiques – Thresh

vs.

Szef+6

Malphaite – Flash Poland
Sejuani – Crazy Poland
Lucian – niq Poland
Jhin – Sheriff Czech Republic
Morgana – Iluzjonist Poland

Przed spotkaniem okazało się, że Kikis nie będzie mógł w nim wystąpić. Szef+6 nie posiada w swoim składzie rezerwowego gracza na górną aleję i z tego powodu jego miejsce musiał zając Flash, który nominalnie gra na pozycji wspierającego. Wiedząc, że nie posiada on doświadczenia na tej pozycji, drużyna zdecydowała się wybrać dla niego Malphaite i skupić się na zbudowaniu sobie sporej przewagi w innych częściach mapy.

Inne plany miał Ciknorf, który po wybraniu dla siebie Nidalee, rozpoczął agresywną grę i budowanie przewagi dla swoich kompanów. Crazy nie był w stanie przez pierwsze minuty odpowiedzieć na ruchy byłego zawodnika Origen i wręcz sam musiał uważać na to, żeby nie zginąć. To dało Pompa Team ogromną przewagę. Wiedząc, że najmocniejszym punktem rywala jest środkowa aleja, Mystiques i Ciknrof zdecydowali się wspomóc Matisława. Szef+6 było kompletnie bezbronne i szybko zeszło do defensywy, jednak nawet zza podwójnej gardy nie byli w stanie odpowiadać . W 15 minucie przy ogromnej przewadze rywala szef+6 zadecydował o poddaniu.

Szef+6

Poland Flash – Jayce
Poland Crazy – Ezreal
Poland niq – Diana
Czech Republic Shieriff – Jhin
Poland Iluzjonsit – Rakan

vs.

Pompa Team

Rumble – Unknown Poland
Rengar – Cinkrof Poland
Galio – Matisław Poland
Tristana – Puki Style Poland
Thresh – Mystiques Poland

W drugim spotkaniu już w pierwszych minutach zarysowała się widoczna dominacja zawodników Pompa Team. Cinkrof kompletnie zdeklasował Crazyego, wykorzystując do tego przewagę na górnej i środkowej alei. To Pompa wykorzystała, żeby zbudować sobie przewagę na dolnej alei. Zawodnicy Szef+6 byli widocznie zdekoncentrowani i raczej nie przykładali się do spotkania. Koniec końców zdecydowali się jeszcze raz poddać w 15 minucie.

Szef+6 zostało ukarane trzema punktami karnymi za dwukrotne poddanie spotkania, które według regulaminu rozgrywek, jest równoznaczne z oddaniem walkowera.