Po trwającej niespełna trzy miesiące przerwie, najlepsi gracze Rocket League po raz czwarty stają do rywalizacji w ramach ligi RLCS. Pierwszym sprawdzianem nowego sezonu będzie sobotnia i niedzielna faza Play-In.

128 najlepszych drużyn z Europy i Ameryki Północnej rozlosowanych zostanie do drzewek z podwójną eliminacją. Sześć najlepszych formacji obu regionów dołączy do ekip rozstawionych już w RLCS, zaś osiem kolejnych zespołów zagwarantuje sobie miejsce  w nowoutworzonej drugiej dywizji ligi – Rocket League Rival Series.

Po raz pierwszy w historii, w fazie Play-In obejrzymy obecnego mistrza Świata – po czerwcowym zdobyciu korony, Turbopolsa pożegnał się z Northern Gaming i zasilił szeregi Gale Force eSports. Oprócz Szweda, do rywalizacji w europejskim turnieju staje m.in. Maestro, inny były reprezentant NG. Duńczyk nie pojawił się wraz z zespołem w Los Angeles, gdzie zastępował go właśnie Turbopolsa. Głodny zwycięstwa zawodnik, razem ze swoją nową ekipą The Leftovers, z pewnością będzie chciał pokazać, że stać go na odniesienie końcowego triumfu w czwartym sezonie Rocket League Championship Series.

Na rozstrzygnięcie fazy Play-In spokojnie czekają zespoły rozstawione już w obu odsłonach RLCS – europejscy finaliści poprzedniego sezonu, czyli EnVyUs oraz dwukrotni mistrzowie Świata – FlipSid3 Tactics. Za oceanem na poznanie oponentów oczekują natomiast formacje NRG eSports oraz Rogue. Zasadnicze rozgrywki ligowe rozpoczną się zaś już za tydzień i potrwają najbliższe półtora miesiąca.

Również po raz pierwszy w historii, dane nam będzie obejrzeć mecze europejskiej odsłony z polskim komentarzem. Relacją w rodzimym języku zajmie się ekipa Gameshots, która transmitować będzie wszystkie spotkania Rocket League Championship Series, w tym niedzielne zmagania w fazie Play-In, na swoim kanale w serwisie Twitch.tv.