Polski mix o nazwie śmiechawahehe zakończył swoją przygodę z kwalifikacjami do DreamHacka Open Montreal na ćwierćfinale. Drużyna ta dzielnie powalczyła z wyżej notowanym rywalem, o czym świadczy zdobycie aż dwudziestu pięciu rund na dwóch mapach.

Proces wybierania map:

  1. Poland smiechawahehe odrzuca Train
  2. European Union HellRaisers odrzuca Nuke
  3. Poland smiechawahehe wybiera Mirage
  4. European Union HellRaisers wybiera Cobblestone
  5. Poland smiechawahehe odrzuca Overpass
  6. European Union HellRaisers odrzuca Cache
  7. Mapa decydująca: Inferno
  • de_Mirage – Poland smiechawahehe 12:16 European Union HellRaisers

Polacy po wygraniu nożówki zdecydowali się rozpocząć swoją mapę po stronie broniącej. Od razu zaprezentowali dobrą rundę pistoletową, a solidne potyczki z lepszym uzbrojeniem pozwoliły im powiększyć prowadzenie do 3:0. Pierwszy full nie zmienił przebiegu spotkania i przed ponownym ustabilizowaniem ekonomii przez terrorystów na tablicy wyników widniało już 5:0. Wtedy jednak HellRaisers dostało w dłonie karabiny i przyniosło to pożądany efekt. Co więcej, drużyna Kirilla 'ANGE1' Karasiowa wkroczyła na właściwe tory i zaczęła szybko niwelować stratę. Okres dobrej gry ofensywnej doprowadził do wyrównania, jednak atakujący nie chcieli na tym poprzestać. Przed kolejnym przełamaniem udało im się powiększyć przewagę do dwóch punktów. Po tym nadszedł rewanż polskiego zespołu, a ponowienie skutecznej defensywy sprawiło, że pierwsza połowa musiała rozstrzygnąć się w piętnastej rundzie. Ta poszła po myśli HellRaisers i międzynarodowy skład zakończył tę część mapy minimalnym prowadzeniem 8:7.

Druga pistoletówka wpadła na konto antyterrorystów. Ich prowadzenie szybko wzrosło do 11:7 po dobrych starciach z przewagą wyposażenia. Pierwszy full po bezbłędnym ataku został wygrany przez Polaków, lecz chwilę później zostali oni błyskawicznie przełamani. Okres lepszych finansów i solidnej gry przełożył się na wynik 14:8 na korzyść HellRaisers. Strona atakująca nie poddała się i zaczęła pomału odrabiać straty. Zdobycie czterech punktów z rzędu sprawiło, że różnica pomiędzy obiema drużynami zmniejszyła się do dwóch oczek. Wtedy nastąpił rewanż i antyterroryści zapewnili sobie trzy rundy meczowe. Wykorzystali już pierwszą szansę i zakończyli Mirage'a zwycięstwem 16:12.

  • de_Cobblestone – Poland smiechawahehe 13:16 European Union HellRaisers

Polski zespół zaczął pick przeciwnika po stronie atakującej i pokazał skuteczną pistoletówkę. Chwilę później natknął się jednak na solidnego force'a, przez co byliśmy świadkami wyrównania. Nastąpiły dwie kolejne wymiany jeden za jeden, a po nich to terroryści jako pierwsi przejęli inicjatywę. Przed ustabilizowaniem funduszy przez HellRaisers, śmiechawahehe wyszło na prowadzenie 5:3. Wtedy jednak nadeszła odpowiedź ze strony międzynarodowej drużyny. Wkroczyła ona na zwycięską ścieżkę i zapewniła sobie wygranie tej części Cobblestone'a przy stanie 8:5. Jak się okazało, dominacja trwała do końca połowy i po piętnastu rundach na tablicy wyników widniało 10:5.

Druga pistoletówka poszła po myśli polskiej formacji i to mogło rozpocząć comeback. Dobre potyczki z lepszym wyposażeniem pozwoliły antyterrorystom zmniejszyć stratę do dwóch punktów. HellRaisers odpowiedziało, gdy dostało w swoje dłonie pełne uzbrojenie. Strona atakująca powiększyła przewagę do pięciu oczek na poziomie 13:8. Po tym nastąpiły dwie wymiany jeden za jeden, co sprawiło, że drużyna DeadFoxa zapewniła sobie pięć rund meczowych. Polacy nie poddali się i dzielnie walczyli o powrót, lecz oponent miał zbyt wiele szans na zakończenie spotkania. Ostatecznie mapa zakończyła się wynikiem 16:13.