AGO Gaming w kwalifikacjach do Majora pokonało wczoraj Gambit Gaming – mistrzów PGL Major Kraków 2017. Czy dziś powtórzą ten sukces?

Proces odrzucania map:

  1. Russian Federation Vega Squadron odrzuca Cobblestone
  2. Poland AGO odrzuca Nuke
  3. Russian Federation Vega Squadron wybiera Mirage
  4. Poland AGO wybiera Overpass
  5. Russian Federation Vega Squadron odrzuca Train
  6. Poland AGO odrzuca Inferno
  7. Pozostaje Cache
  • Mapa de_Mirage – Poland AGO Gaming 16:8 Russian Federation Vega Squadron

W pistoletówce furlan wyeliminował czterech oponentów, lecz zabrakło mu czasu na rozbrojenie bomby. W kolejnej rudzie sytuacja wyglądała bardzo podobnie, antyterroryści ponownie pozbyli się wszystkich przeciwników i nie byli w stanie zdobyć punktu. Polska formacja zakupiła pełny ekwipunek dopiero po wyniku 0:4. Właśnie wtedy udało im się przełamać, lecz przegrali następną rundę. Spowodowało to problemy finansowe Polaków. AGO jednak zaskoczyło swoich oponentów i udało im się ich pokonać z wybrakowanym ekwipunkiem. Niedługo później doprowadzili do remisu i wyszli na prowadzenie. Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie nasi zakończyli z lekką przewagą 8:7.

Druga pistoletówka wpadła na konto AGO Gaming po wygranej przez furlana sytuacji dwóch na jednego. Dzięki temu zostawili Vega Squadron w tyle doprowadzając do wyniku 11:7. Rosjanie przełamali się na pierwszym fullu, lecz przegrali kolejną rundę. Musieli przez to grać na niepełnych ekwipunkach. Ekipa jRa wpadła w spore kłopoty finansowe i wykorzystali to Polacy, którzy bez żadnych skrupułów zdobywali punkt za punktem. Zamknęli tę mapę wynikiem 16:8.

  • Mapa de_Overpass – Poland AGO Gaming 16:7 Russian Federation Vega Squadron

Rosjanie bez problemów odparli atak na górny bombsite w pistoletówce. Pierwszy full okazał się szczęśliwy dla Polaków i udało im się zdobyć pierwszy punkt. Szybka odpowiedź pozwoliła AGO od razu doprowadzić do remisu, a następnie wyjść na prowadzenie. Rosjanie oprócz początkowych trzech punktów nie wykazali się niczym więcej. AGO zaliczyło potknięcie dopiero w dwunastej rundzie, gdy nieskutecznie bronili podłożoną bombę. Dzięki temu Vega przełamała złą passę i zaczęła odrabiać straty. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6 z korzyścią dla naszego zespołu.

W drugiej pistoletówce Polacy niemalże nie ponieśli żadnych strat. Force buy w wykonaniu Rosjan również okazał się nieskuteczny. Porażką skończył się też pierwszy full terrorystów, gdyż nie potrafili obronić podłożonej bomby. Po tej serii oddanych punktów Vega Squadron straciło szansę na zrobienie czegokolwiek w tym meczu. Polacy zakończyli spotkanie 16:7.