FaZe Clan zwycięża w meczach otwarcia szóstego sezonu ESL Pro League! Odmieniony skład pokonał G2 Esports na dwóch mapach i w świetnym stylu rozpoczął te rozgrywki.
- de_Cache –
G2 Esports 3:16
FaZe Clan
FaZe rozpoczęło tę mapę po stronie broniącej i od razu zaprezentowało bezbłędną pistoletówkę. Rewanż G2 Esports był błyskawiczny, gdyż Francuzi popisali się dobrym atakiem na rundzie force. Terroryści jednak także mieli problem z powiększeniem przewagi i tym samym zobaczyliśmy szybkie przełamanie. Europejski skład wreszcie zakończył te wymiany i przed następnym fullem rywala odskoczył na prowadzenie 4:1. Co więcej, przy użyciu karabinów drużyna Richarda 'shox' Papillona również nie potrafiła się przeciwstawić solidnej defensywie. Niespodziewanie poradziła sobie ona w teoretycznie trudniejszej sytuacji, kiedy miała same ulepszone pistolety. Wydawało się, że G2 zacznie niwelować stratę, lecz w kolejnej potyczce Nikola 'NiKo' Kovač przejął kontrolę nad bombą na dziesięć sekund przed końcem rundy i jego formacja zdobyła punkt. Antyterroryści zapewnili sobie zwycięstwo pierwszej części Cache'a przy stanie 8:2. Dominacja FaZe Clanu trwała, na ich konto wpadały wszystkie clutche. Francuski skład odpowiedział dopiero, gdy tracił do oponenta aż dziewięć oczek. Miał szansę nawet na wynik 4:11, ale w ostatnim starciu zdecydował się na zbyt późną rotację z bombsite'u B na A. Na to jednak zabrakło czasu i ostatecznie ta połowa spotkania zakończyła się prowadzeniem europejskiego zespołu 12:3.
Dobra passa FaZe nie zakończyła się na pierwszej części. Drużyna wygrała również drugą pistoletówkę, a skuteczna runda z przewagą ekwipunku sprawiła, że na tablicy wyników pojawiło się 14:3. To zmusiło G2 Esports do kolejnych zakupów, gdyż Francuzi nie chcieli grać na dogrywki. Wydawało się, że przyniesie to pożądany efekt, lecz Håvard 'rain' Nygaard poradził sobie w clutchu 1 vs 2 i zapewnił swojej ekipie dwanaście punktów meczowych. FaZe Clan wykorzystał już najbliższą szansę i zakończył spotkanie zwycięstwem 16:3.
- de_Overpass –
G2 Esports 12:16
FaZe Clan
Druga mapa rozpoczęła się od wygranej przez FaZe Clan pistoletówki. Solidne potyczki anty force i anty eco pomogły terrorystom w powiększeniu prowadzenia do 3:0. Pierwszy full zmienił przebieg spotkania, gdyż G2 popisało się skuteczną defensywą. Po chwili Dan 'apEX' Madesclaire zdobył wszystkie pięć zabójstw i złamał ekonomię przeciwnika. Starcie na wyrównanie to kolejny ace, a głównym bohaterem był tym razem shox. Później nastąpiła wymiana jeden na jeden, co ponownie postawiło finanse FaZe w nieciekawej sytuacji. Strona atakująca oddała jednak zaledwie punkt przed przełamaniem. Co więcej, zespół Finna 'karrigan' Andersena zdołał powiększyć przewagę do dwóch oczek. G2 Esports nie pozwoliło odskoczyć z wynikiem i po chwili byliśmy świadkami remisu 7:7. Wszystko miało rozstrzygnąć się w piętnastej rundzie. Ta poszła po myśli antyterrorystów i zakończyli oni pierwszą połowę minimalnym prowadzeniem 8:7.
Druga pistoletówka wpadła na konto FaZe Clanu, co oznaczało wyrównanie. Dobre starcia z lepszym uzbrojeniem pomogły europejskiemu składowi uciec na 10:8. Francuzi odpowiedzieli dopiero przy stanie 8:11, kiedy to Kenny 'kennyS' Schrub poradził sobie w clutchu 1 vs 1 posiadając 9 punktów życia. Nastąpiło jednak błyskawiczne przełamanie, co od razu zmusiło terrorystów do gry na niepełnym ekwipunku. Wydawało się, że różnica między obiema stronami spokojnie wzrośnie, lecz Nathan 'NBK' Schmitt zdobył pięć zabójstw w sytuacji 2 vs 5. Później G2 Esports doprowadziło do wyrównania na poziomie 12:12. Ostatni okres Overpassa przebiegł pod dyktando FaZe Clanu. Najpierw ekipa ta zapewniła sobie trzy punkty mapowe, a po tym nie kazała długo czekać na zakończenie i wygrała mecz wynikiem 16:12.