Team Kinguin zwyciężył w meczu o trzecie miejsce dwudziestego piątego sezonu ESEA Premier. Polski zespół pokonał fińskie VITALIS wynikiem 2:0 i tym samym wywalczył bilet na Global Challenge, które odbędzie się we wrześniu.
Proces odrzucania map:
VITALIS odrzuca Cobblestone- Team Kinguin odrzuca Cache
- VITALIS wybiera Overpass
- Team Kinguin wybiera Mirage
- VITALIS odrzuca Nuke
- Team Kinguin odrzuca Inferno
- Mapa decydująca: Train
VITALIS odrzuca Cobblestone- de_Overpass – Team Kinguin 16:11 VITALIS
VITALIS rozpoczęło wybraną przez siebie mapę od wygranej pistoletówki. Finowie szybko podwyższyli prowadzenie do 3:0 dzięki dobrym rundom z lepszym ekwipunkiem. Pierwszy full nie zmienił przebiegu spotkania i wydawało się, że przewaga terrorystów będzie rosła. Team Kinguin poradził sobie w teoretycznie trudniejszej sytuacji, ponieważ kiedy posiadał w większości ulepszone pistolety. Zwycięstwo w takiej potyczce pozwoliło Polakom przejąć inicjatywę i szybko doprowadzili oni do wyrównania. Strona atakująca wtedy się zrewanżowała, lecz nie zraziło to ekipy Bartosza 'Hyper' Wolnego, gdyż jej odpowiedź była błyskawiczna. Wtedy na dobre rozpoczął się okres dominacji ,,Pingwinów”. Szybko zapewnili sobie wygranie pierwszej połowy tej mapy. Na tym jednak nie poprzestali i dociągnęli swoją solidną grę do końca broniącej części, kończąc ją ostatecznie wynikiem 10:5.
Druga pistoletówka poszła po myśli VITALIS, lecz dzięki temu wcale nie rozpoczęli comebacku, gdyż Kinguin popisało się skutecznym atakiem na ulepszonych pistoletach. Polska drużyna była daleka od popełnienia błędu swojego rywala i szybko powiększała prowadzenie. Fiński skład zdołał odpowiedzieć dopiero przy wyniku 5:14. Antyterroryści nieco się odbudowali i zmniejszyli stratę do sześciu punktów. Wtedy nastąpiło przełamanie, co oznaczało aż siedem rund mapowych dla Kinguin. VITALIS walczyło o powrót, lecz ich rywal miał zdecydowanie zbyt dużo szans na zakończenie Overpassa. Strona atakująca po małych problemach zwyciężyła pick przeciwnika 16:11.
- de_Mirage – Team Kinguin 16:11 VITALIS
Polacy rozpoczęli Mirage'a jako terroryści i udało im się wygrać rundę pistoletową. Ponowili ten sukces w kolejnej potyczce, lecz niespodziewanie potknęli się, gdy rywal nie dokonał niemalże żadnych zakupów. Taki przebieg musiał zmotywować Kinguin, gdyż rewanż był błyskawiczny. Tym razem spokojnie przełamali ekonomię przeciwnika i ich przewaga wzrosła do czterech punktów. Wtedy VITALIS uzyskało pełne wyposażenie i zaprezentowało skuteczną defensywę. Ponownie powtórzył się jednak scenariusz z szybkim resetem. Fińska piątka odpowiedziała przy wyniku 2:7 i tym razem udało jej się przejąć inicjatywę na dłużej. Po okresie niemocy Polacy zapewnili sobie wygranie pierwszej połowy prowadząc 8:6. Nie odskoczyli jednak na trzy oczka, gdyż piętnasta runda wpadła na konto antyterrorystów i ta część Mirage'a zakończyła się stanem 8:7.
VITALIS wygrało drugą pistoletówkę, a skuteczne starcia anty force i anty eco pozwoliły im powiększyć przewagę do 10:8. Team Kinguin zrewanżował się, kiedy dostał w swoje dłonie pełne uzbrojenie. Polska drużyna spokojnie wyrównała wynik mapy, a później zaczęła odskakiwać oponentowi. Finowie popisali się solidnym atakiem, dopiero gdy tracili trzy punkty. Na niewiele się to zdało, gdyż antyterroryści już po chwili zresetowali rywala. Moment później skład SZPERA miał już cztery rundy meczowe. Wykorzystał pierwszą możliwość i zakończył Mirage'a zwycięstwem 16:11.
