Niedzielne mecze w ramach League of Legends Champions Korea zostały zwieńczone szybkim starciem pomiędzy Afreeca Freecs a Ever8 Winners. Po zaledwie krótkich dwóch mapach MaRin wraz z kolegami mogli cieszyć się zwycięstwem.

Afreeca Freecs

Korea, Republic of MaRin – Gnar
Korea, Republic of Spirit – Rumble
Korea, Republic of Kuro – Taliyah
Korea, Republic of Kramer – Kalista
Korea, Republic of TusiN – Alistar

vs.

Ever8 Winners

Jarvan IV – Kiin Korea, Republic of
Gragas – Malrang Korea, Republic of
Lucian – Cepted Korea, Republic of
Kog'Maw – DeuL Korea, Republic of
Thresh – Ella Korea, Republic of

Drugim niedzielnym starciem League of Legends Korea było spotkanie, podczas którego w szranki stanęły Afreeca Freecs oraz Ever8 Winners. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki obu drużyn, wiadome było, iż zdecydowanym faworytem jest Kuro i jego sprzymierzeńcy.

Faza wyborów oraz wykluczeń przebiegła standardowo, a jedynym wyborem, który może zastanowić, jest dawno niewidziany Rumble na jungli w wykonaniu Spirita. W pickach Ever8 znacznie większe piętno pozostawiła obecna meta – zobaczyliśmy większą ilość wytrzymalszych postaci, lecz z powodu występowania Luciana na środkowej alei, w całej kompozycji brakowało obrażeń magicznych.

Choć do siódmej minuty na mapie panował względny spokój, to już chwilę po jej przekroczeniu zawodnicy Afreeca Freecs pokazali prawdziwy pazur. Czteroosobowa agresja na dolnej alei zakończyła się sprawnym przypisaniem na swoje konto First Blooda, a także zniszczeniem pierwszej na mapie wieży. Był to dopiero przedsmak dominacji, która miała utrzymywać się przez całe spotkanie.

Kolejne chwile były jedynie polem do popisu MaRina i kolegów, którzy jedynie powiększali swoje prowadzenie. Zdobywali kolejne zabójstwa, a dodatkowo ich obrażenia zostały wzmocnione przez dwa Mountain Drake'i. Przypieczętowaniem ogromnej przewagi było bezproblemowe zdobycie Barona Nashora już w dwudziestej czwartej minucie rozgrywki.

Uzyskany buff był gwoździem do trumny Ever8 Winners, którzy postawieni do defensywy nie byli w stanie odeprzeć wrogiego natarcia. W ciągu kilku minut fortyfikacje Malranga zostały zamienione w pył, a w ich ślad poszedł także Nexus.

Ever8 Winners

Korea, Republic of Kiin – Jayce
Korea, Republic of Malrang – Rek'Sai
Korea, Republic of Cepted – Lucian
Korea, Republic of DeuL – Jhin
Korea, Republic of Ella – Thresh

vs.

Afreeca Freecs

Malphite – MaRin Korea, Republic of
Maokai – Mowgli Korea, Republic of
Orianna – Kuro Korea, Republic of
Xayah – Kramer Korea, Republic of
Rakan – Tusin Korea, Republic of

Drugi Champion Select oprócz zamiany stron i innych bohaterów wniósł także na Summoner's Rift nowego zawodnika – Mowgli zastąpił występującego pod banderą Afreeca Freecs Spirita. W wyniku zbanowania obu występujących wcześniej ADCarry, na dolnej alei zobaczyliśmy rywalizację pomiędzy Jhinem a Xayah. Ze strony MaRina zaobserwować mogliśmy wybór Malphite, którego od dawna nie widziano podczas rozgrywek competitive.

Druga mapa szybko się rozkręciła – już w trzeciej minucie Zawodnicy Ever8 Winners zaliczyli na dolnej alei dwa zabójstwa, dzięki czemu wyszli na wczesne prowadzenie. Nie miało to jednak trwać wiecznie – przez kolejne chwile to jednak ich rywale zaczęli wyglądać znacznie sprawniej. Drużyna Kuro pomimo deficytu w posiadanej ilości sztuk złota zaczęła nawiązywać korzystne walki, a także kontrolować większość objectivów.

Wstąpienie Afreeca Freecs na piedestał dominacji rozgrywki nastąpiło po piętnastej minucie – to właśnie wtedy udało im się nadrobić ekonomiczne straty wobec swoich przeciwników. W tym momencie zawodnicy Ever8 nie mieli już żadnych szans. Wszelkie teamfighty trafiały do Kramera i jego kolegów, co doprowadziło do zdobycia przez nich Barona Nashora chwilę po jego zawitaniu na mapę.

Zupełnie jak w przypadku poprzedniej rozgrywki. Siła zawodników Afreeca Freecs połączona z silnym ulepszeniem stwora goszczącego w górnej części rzeki była gwoździem do trumny Ever8 Winners, które musiało pogodzić się z kolejną porażką.