Po niesamowitym pierwszym meczu w ramach MSI Challenge przyszedł czas na pojedynek pomiędzy wybrakowanym składem Izako Boars oraz PACT Black.
- Mapa de_Inferno –
Izako Boars 9:16 PACT
Izako Boars Mapa rozpoczęła się od wygranej pistoletówki przez PACT. Udało im się zdobyć kolejną rundę, lecz Izako Boars zaskoczyło ich używając podstawowych pistoletów. Dzięki temu zobaczyliśmy szybki remis 2:2. Od tego momentu to terroryści przejęli inicjatywę w spotkaniu, a Dziki miały spore problemy z obroną bombsite'ów. Większość ataków PACT było skuteczne, grali dobrze, pokazując dobre rotacje między BS-ami. Podopiecznym Piotrka Skowyrskiego raz na jakiś czas udawało się zaskoczyć przeciwników, dzięki czemu pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 6:9.
Druga pistoletówka wpadła na konto PACT, dzięki czemu mocno wzmocnili swoją przewagę. Izako Boars wpadło w poważne kłopoty i ta mapa zaczęła wymykać im się spod kontroli. Zdołali zdobyć jeszcze kilka punktów, lecz mapę zamknęło PACT wynikiem 9:16.
- Mapa de_Mirage – Izako Boars 16:6 PACT
Mapa rozpoczęła się od wygranej pistoletówki przez ekipę PACT, lecz Dzikom udało się zaskoczyć swoich przeciwników w kolejnej rundzie. Na tej mapie ataki IB były o wiele bardziej skuteczne niż na poprzedniej lokacji. Tutaj ekipa meusiego miała potężne dziury w obronie, często wpuszczali oponentów na plecy, przez co Izako Boars bez problemu zakończyło pierwszą połowę wynikiem 13:2.
Po zmianie stron PACT zaczęło od wygranej pistoletówki. Izako Boars ponownie wygrało force'a, lecz ich oponenci odpłacili się pięknym za nadobne. Mimo jeszcze kilku zdobytych punktów przez PACT, to Dziki okazały się lepsze i zamknęły to spotkanie 16:6.
- Mapa de_Nuke – Izako Boars 16:10 PACT
PACT ponownie rozpoczęło mecz wygrywając pistoletówkę. Zyskali trójpunktową przewagę, lecz Dziki doprowadziły do remisu po zakupie broni. Ekipa mausiego skutecznie atakowała i udało im się zgarnąć kilka punktów pod rząd, lecz Izako Boars odpowiedziały i zgarnęły końcowe punkty. Ostatecznie to właśnie oni nieznacznie prowadzili przed zmianą stron.
Druga pistoletówka tej lokacji i zarazem ostatnia z całego pojedynku wylądowała na koncie Dzików. Poszerzyło im to granicę błędu, który mogli popełnić w drugiej połowie. Okazało się słusznie, ponieważ stracili jeszcze kilka rund. Ostatecznie okazali się lepszą ekipą w tym spotkaniu i pokonali PACT wynikiem 16:10.
