Wtorkowe zmagania w ramach League of Legends Champions Korea zakończyło starcie pomiędzy bbq OLIVERS a Afreeca Freecs. Pomimo zwycięstwa pierwszej mapy, drużyna Blessa ostatecznie musiała uznać wyższość rywali.
bbq OLIVERS
Crazy – Jayce
Bless – Elise
Tempt – Orianna
Ghost – Tristana
Totoro – Alistar
vs.
Afreeca Freecs
Jarvan IV – MaRin
Gragas – Spirit
Corki – Kuro
Xayah – Kramer
Braum – TusiN
Zwieńczeniem wtorkowych zmagań w ramach League of Legends Champions Korea było starcie pomiędzy bbq OLIVERS a Afreeca Freecs. Żadna z drużyn nie znajduje się u szczytu tabeli, lecz w tym wypadku wyższe miejsce – dokładnie piąte – piastuje MaRin wraz z kolegami. Sugerując się wynikami z letniego splitu z łatwością można było stwierdzić, że to Afreeca jest zdecydowanym faworytem spotkania, jednak prawda już chwilę później okazała się inna.
Champion Select ze strony Afreeca Freecs przyniósł nam już popularne picki, jakimi były Jarvan IV czy Corki na środkowej alei. Duża ilość banów na postacie ADCarry znacznie zwęziły możliwość wyboru postaci na dolną aleję, przez co zobaczyliśmy tam starcie pomiędzy Tristaną oraz Alistarem, a Xayah wraz z Braumem.
Gwiazdą early game'u po stronie bbq OLIVERS z całą pewnością był Bless wcielający się w rolę Elise. Jego wczesne ganki zapewniły drużynie nie tylko First Blooda, lecz także znaczną przewagę na niemal każdej linii, co przerodziło się w znaczną dominację pod względem posiadanych sztuk złota.
Przejęcie kontroli nad rozgrywką pozwoliło Temptowi i jego drużynie na kontrolę całej mapy, a także jej objectivów, przez co w ostatecznym rozrachunku zepchnęli pierwszą wieżę, a przez całą grę zdobyli aż trzy Infernal Drake'i oraz Herald Rifta. Już w dwudziestej minucie posiadali niemal pięć tysięcy złota przewagi nad swoimi rywalami.
Mające niemal wolną rękę co do celów mapy, bbq OLIVERS na podjęcie pierwszej walki z Baronem zdecydowali się dopiero w trzydziestej drugiej minucie. Uzyskany buff nie przyniósł drużynie wiele korzyści, lecz już wkrótce skorygowali to zdobyciem Elder Drake'a – tym razem runęły dwa Inhibitory Afreeca Freecs.
Zakończeniem rozgrywki okazał się drugi Nashor. Na chwilę po jego zabiciu obie ekipy starły się w walce drużynowej, z której zwycięsko wyszedł Bless wraz z kolegami. Zniszczenie bazy martwych rywali pozostawało jedynie formalnością.
Afreeca Freecs
MaRin – Jarvan IV
Mowgli – Gragas
Kuro – Orianna
Kramer – Xayah
TusiN – Rakan
vs.
bbq OLIVERS
Renekton – Crazy
Rek'Sai- Bless
Galio – Tempt
Kog'Maw – Ghost
Braum – Totoro
Faza wyborów oraz wykluczeń drugiej mapy przyniosła nam ze strony bbq OLIVERS wybór Kog'Mawa, Brauma, a także Galio, co jednoznacznie wskazywało na late-game'ową kompozycję. Po stronie Afreeca Freecs natomiast zobaczyliśmy jedynie dwóch nowych postaci – Kuro zdecydował się na Oriannę, natomiast TusiN postawił na Rakana. Doczekaliśmy się jednak zmiany zawodnika, zamiast Spirita na pole bitwy wkroczył Mowgli.
Choć i tym razem Pierwsza Krew trafiła na konto bbq OLIVERS, ostatecznie rozgrywka okazała się znacznie bardziej wyrównana. Wkrótce Afreeca Freecs nadgoniło swoich rywali pod względem zabójstw, a różnica w ilości posiadanych sztuk złota pozostawała symboliczna.
Jak w przypadku eliminacji wrogów, tak samo pod względem objectivów sytuacja obu drużyn była niezwykle wyrównana – Afreeca Freecs, tak jak i bbq OLIVERS posiadali przez większość rozgrywki równą ilość zabitych Infernal oraz Ocean Drake'ów, które dawały im take same bonusy.
Przełamanie rozgrywki nastąpiło dopiero po trzydziestej minucie, kiedy MaRin wraz z kolegami podjął skuteczną próbę zgładzenia Barona Nashora. Wtedy reprezentanci Afreeca wyszli na wyraźne prowadzenie, które już kilkanaście minut, po walce drużynowej w okolicach Elder Drake'a doprowadziło do jednopunktowego remisu, a co za tym idzie trzeciej rozgrywki.
bbq OLIVERS
Crazy – Jayce
Bless – Nidalee
Tempt – Taliyah
Ghost – Tristana
Totoro – Braum
vs.
Afreeca Freecs
Rumble – MaRin
Rek'Sai – Spirit
Corki – Kuro
Xayah – Kramer
Alistar – TusiN
Trzecia, a zarazem ostatnia mapa starcia pomiędzy bbq OLIVERS a Afreeca Freecs przyniosła nam podmuch świeżości pod względem wybieranych przez obie drużyny bohaterów. Po raz pierwszy w trackie całego starcia zobaczyliśmy między innymi Taliyah, a także Rumble'a oraz Nidalee.
Ostatnia rozgrywka najbardziej jednostronną ze wszystkich. Już od wczesnych minut Afreeca Freecs wyszło na prowadzenie ze względu na zdobycie First Blooda przez Kuro, któremu asystował Mowgli występujący jako Rek'Sai. Była to dopiero zapowiedź szybkiego stompu, które czekało bbq OLIVERS.
Drużyna MaRina dominowała w dosłownie każdym aspekcie gry. Posiadali więcej zabójstw, a na ich konto trafiły także wszystkie zepchnięte w grze wieże i odwiedzające Summoner's Rift smoki. Tempt wraz z kolegami zostali postawieni do defensywy, której już wkróctce nie umieli sprostać. Aby zrozumieć jak w bardzo krytycznej sytuacji pozostawała drużyna Blessa, wystarczyło jedynie spojrzeć na licznik wyeliminowanych rywali – przez całą mapę reprezentanci bbq zabili tylko jednego gracza.
Zakończenie rozgrywki przyniosło nam zdobycie przez Afreeca Freecs Barona Nashora już chwilę po jego przybyciu do ulokowanej w górnej części kryjówki. Uzyskane ulepszenie było gwoździem do trumny bbq OLIVERS, które nie sprostało nadchodzącej hordzie rywali. Już wkrótce runęły ich zewnętrzne fortyfikacje, w ślad, za którymi podążył Nexus.
Kolejne zmagania w ramach League of Legends Champions Korea rozpoczną już jutro o godzinie 10:00. Podczas pierwszego starcia zobaczymy zmagania pomiędzy MVP a KT Rolster.