Mamy to! Po niezwykle emocjonującym spotkaniu z Bangiem „TRUE” Tae Soo do Wielkiego Finału WCS Valencia awansuje Mikołaj „Elazer” Ogonowski. Czy Polak zdoła wywalczyć awans na tegoroczne Mistrzostwa Świata?

Po wygranej przeciwko Arturowi „Nerchio” Blochowi w ćwierćfinale WCS Valencia Mikołaj „Elazer” Ogonowski trafił do półfinału. Tam jego rywalem okazał się kolejny Zerg, tym razem był to Bang „TRUE” Tae Soo. Jak sam przyznał, Mikołaj czuł się w starciu z Koreańczykiem znacznie bardziej pewnie i komfortowo, niż gdyby miał walczyć z Joona'em „Serral” Sotala.

Rozgrywany w formacie Best-of Five (do trzech wygranych map) mecz rozpoczął się od Ascension to Aiur. Pierwszy punkt w szybkim tempie trafił na konto Polaka – wczesna agresja okazała się niezwykle skuteczna. Sytuacja zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni na Defender's Landing. Tym razem to Elazer został postawiony do defensywy, lecz poradził sobie z tym zadaniem znacznie lepiej niż Koreańczyk. Po kilku minutach strachu Mikołaj wyprowadził kontratak, który zapewnił mu drugie zwycięstwo.

Na trzeciej mapie, Sequencer, obydwaj zawodnicy zaprezentowali ekonomiczne otwarcie, a gdy początkowy etap rozbudowy minął, TRUE po raz kolejny ruszył do ataku. Polak znów wykazał się heroiczną defensywą, lecz jego zaplanowany atak spłonął na panewce. Kolejna ofensywa reprezentanta PSISTORM Gaming przy użyciu Mutalisków okazała się tym razem skuteczna, dzięki czemu wynik sprowadził się do 2-1.

Ostatnim polem bitwy było Abyssal Reef. Tym razem ze strony Elazera zobaczyliśmy niesamowicie agresywne zagranie, jakim był tzw. 12 Pool (zbudowanie Spawning Poola posiadając dwanaście robotnic). Choć atak nie przyniósł zamierzonego efektu, Mikołaj nie miał zamiaru oddać kolejnego punktu swojemu przeciwnikowi. Świetna ofensywa Roachami oraz Królowymi kilka minut później pozwoliła Polakowi na odniesienie zwycięstwa.

Trafiając do finału, Elazer zagwarantował sobie wygraną w wysokości 10 000 USD oraz 1400 WCS Circuit Points. Jego kolejnym, a zarazem ostatecznym rywalem będzie zwycięzca pojedynku pomiędzy Jensem „Snute” Aasgaardem a Juanem Carlosem „SpeCial” Tena Lopezem.

Czy Mikołaj Ogonowski zdoła zatriumfować w finale, zyskując tym samym bilet na tegoroczne Mistrzostwa Świata? Przekonaj się, oglądając polską transmisję z turnieju, którą prowadzi Emil Wieczorek z kanału EmStarcraft.