Red Reserve ostatnią drużyną, która zapewniła sobie awans do półfinału DreamHacka Open Valencia. Szwedzi po szalonym spotkaniu pokonali Counter Logic Gaming i o wielki finał powalczą z Heroic.
Proces odrzucania map:
Red Reserve odrzuca Train- CLG odrzuca Nuke
- Red Reserve wybiera Cobblestone
- CLG wybiera Cache
- Red Reserve odrzuca Overpass
- CLG odrzuca Inferno
- Mapa decydująca: Mirage
Red Reserve odrzuca Train- de_Cobblestone – CLG 10:16 Red Reserve
Counter Logic Gaming zwyciężyło pistoletówkę dzięki skutecznemu odbiciu bombsite'u i rozbrojeniu ładunku. Amerykanie poradzili sobie z oponentem w starciu anty eco i spokojnie powiększyli prowadzenie do 2:0. Pierwszy full zmienił obraz spotkania, gdyż bezproblemowo wpadł na konto Red Reserve. Szwedzi wkroczyli na właściwe tory i zdołali zdobyć pięć punktów z rzędu. Nierówny okres meczu przyniósł wymianę i wynik 6:4. Wtedy jednak terroryści zdołali przełamać niestabilną ekonomię rywala i zmusić go do gry podwójnego eco. To pozwoliło im odskoczyć z przewagą i zapewnić sobie wygraną pierwszej połowy. Ekipa Mikaila 'Maikelele' Billa nie poprzestała na tym i nie oddała przeciwnikowi już ani jednej rundy w tej części spotkania, ostatecznie zwyciężając ją 11:4.
Druga pistoletówka poszła po myśli CLG, a ponowienie tego sukcesu w dwóch rundach z lepszym wyposażeniem pozwoliło im zmniejszyć stratę do czterech oczek. Red Reserve odpowiedziało wygraną w pierwszym fullu, lecz wciąż byli w nieciekawej sytuacji, ponieważ zachowali jedynie jedną broń. Szwedzi pewnie osiągnęli swój cel i nie dali złamać swoich funduszy. Zaczęli sukcesywnie powiększać przewagę, po chwili zapewniając sobie aż osiem punktów meczowych. Antyterroryści mieli lekkie problemy, ale było to zbyt wiele szans, by każdą zmarnować i koniec końców zwyciężyli oni swój pick wynikiem 16:10.
- de_Cache – CLG 16:14 Red Reserve
CLG rozpoczęło swoją mapę po stronie broniącej i zaczęło ją od dobrego odbicia bombsite'u B. Red Reserve zdecydowało się jednak na zakupienie wszystkiego, na co mogli sobie pozwolić w drugiej rundzie i opłaciło się to. Do zwycięstwa szczególnie przyczynił się Relaxa, który zdobył trzy zabójstwa z AK-47. Szwedzi wyszli na trzypunktowe prowadzenie przed przełamaniem. Amerykanie odpowiedzieli wygraną na samych ulepszonych pistoletach, co całkowicie popsuło momentum ich przeciwnika. Antyterroryści doprowadzili do remisu, ale ich fundusze nadal nie stały na wyśmienitym poziomie. Dlatego kiedy po wymianie jeden za jeden Red Reserve ugrało kolejną potyczkę, CLG nie miało już pieniędzy. Strona atakująca spokojnie dociągnęła przewagę do końca pierwszej połowy i ostatecznie zwyciężyła ją wynikiem 9:6.
Druga pistoletówka wpadła na konto Red Reserve dzięki ryzykownemu rozbrojeniu bomby przez Relaxę w sytuacji 2 vs 2. Szwedzi nie mieli problemów również w wygraniu kolejnych starć, zarówno tego anty eco, jak i fulla. CLG odpowiedziało, kiedy nie posiadało nawet karabinów, a tylko i wyłącznie ulepszone pistolety. To musiało podłamać morale antyterrorystów, ponieważ zaczęli oddawać następne potyczki. Po okresie skutecznej ofensywy, strona atakująca wyszła nawet na minimalne prowadzenie 13:12. Nie potrafiła ona jednak kontynuować swojej passy, a zaczął się za to kolejny wyrównany epizod pojedynku. Counter Logic Gaming okazało się lepsze w końcowych pojedynkach i po całych trzydziestu rundach wygrało swój pick 16:14.
- de_Mirage – CLG 24:28 Red Reserve
Decydująca mapa zaczęła się od szalonych rund i wygrywanych przez obie strony starć na force'ach. Przy wyniku 2:2 Counter Logic Gaming wreszcie zdobyło drugi punkt z rzędu i momentalnie złamało to fundusze ich przeciwnika. Amerykanie wkroczyli na zwycięską ścieżkę i zdecydowanie przejęli inicjatywę. Kiedy strata szwedzkiej drużyny wynosiła już pięć oczek, jej zawodnicy zdecydowali się na pauzę taktyczną. Karabiny w wyposażeniu po dłuższej przerwie wreszcie przyniosły efekt, a szczególnie dobrze pokazali się obaj snajperzy – Maikelele i Relaxa. Antyterroryści nie potrafili osiągnąć tego, co rywal i po zdobyciu zaledwie dwóch rund dali się przełamać. Na ich szczęście, była to chwilowa niemoc. Red Reserve zwyciężyło ostatnie starcia tej części spotkania i na koniec przegrywało nieznacznie 6:9.
Pomimo przegrania drugiej pistoletówki, Szwedzi byli w stanie pokazać skutecznego force'a i chwilę później po dobrej serii zniwelowali swoją stratę do jednego punktu. Gdy na tablicy wyników pojawił się remis 11:11, to Counter Logic Gaming zdecydowało się na pauzę taktyczną. Przyniosło to natychmiastowe efekty i pozwoliło amerykańskiej formacji wyjść na prowadzenie 14:11. Wydawało się, że Red Reserve nie pozwoli na rundy meczowe, lecz ich przełamanie było tylko jednopunktowe i za chwilę antyterroryści zyskali trzy szanse na zakończenie spotkania. Było bardzo blisko, aby wykorzystali już pierwszą z nich, lecz popełnili niecodzienny błąd. Po odbiciu bombsite'u jeden z graczy miał defuse kita, bombę natomiast zaczął broić koosta, który go nie posiadał. Dwójka terrorystów wyszła już nawet z serwera – jak się okazało, niepotrzebnie, ponieważ CLG nie zdążyło rozbroić ładunku. To podłamało nie tylko ich morale, ale również ekonomię, przez co oddali dwa ostatnie starcia. Tym samym Red Reserve doprowadziło do remisu 15:15.
Amerykanie odbili się od dna i już chwilę po karygodnej pomyłce zaprezentowali bezbłędną stronę broniącą w pierwszej części dogrywki. Ponownie na ich koncie pojawiły się trzy rundy meczowe. Powtórzył się scenariusz sprzed kilkunastu minut i tym razem również nie udało się wykorzystać ani jednej. Na tablicy wyników pokazał się remis 18:18. Szwedzi nie pokazali tak dobrej defensywy, jak CLG, lecz koniec końców minimalnie prowadzili po niej 20:19. Druga połowa miała jednak taki sam przebieg, co oznaczało trzecią już dogrywkę. Ta też nie dała rozstrzygnięcia. Ostatecznie po szalonym Mirage'u i czwartym OT to Red Reserve wygrało ten mecz wynikiem 28:24.
