Już zaledwie godziny dzielą nas od rozpoczęcia WCS Valencia. Czy rok po odniesionym w Hiszpanii sukcesie Artur „Nerchio” Bloch zdoła ponownie wedrzeć się na szczyt podium? Przekonamy się w ciągu najbliższych kilku dni!
Czternasty lipca 2016 r. – to jedna z wielu dat, które zapisały się w pamięci głównie polskich pasjonatów profesjonalnych rozgrywek StarCrafta II. Właśnie wtedy na najwyższy szczebel podium DreamHack Open: Valencia wstąpił Artur „Nerchio” Bloch. Od tamtego dnia minął niemal rok, a do słonecznej Hiszpanii po raz kolejny powraca prestiżowy turniej kultowego RTSa, tym razem sygnowany jako jedna z czterech imprez cyklu World Championsip Circuit Events. Tym razem pula nagród sięgnie 100 000 USD, a także 11 000 WCS Circuit Points.
W zeszłym roku na deskach Entrada LAN wystąpiło trzech Polaków, a w startującym już dziś WCS Valencia będziemy mogli zobaczyć ich aż siedmiu. Będą to: Artur „Nerchio” Bloch, Mikołaj „Elazer” Ogonowski, Grzegorz „MaNa” Komincz, Mateusz „Gerald” Budziak, Piotr „souL” Walukiewicz, Szymon „Ziggy” Filipek, a także Igor „Indy” Kaczmarek.
Jako pierwszych w grze będziemy mogli zobaczyć ostatnią piątkę spośród wymienionych powyżej zawodników. W ramach dostania się na turniej na drodze otwartych zapisów będą oni zmuszeni, aby walczyć o wygraną już od pierwszej fazy grupowej, a co za tym idzie samego początku rozgrywek.
Na występ najlepszych polskich Zergów przyjdzie nam zaczekać aż do trzeciego etapu zawodów. Za sprawą zakwalifikowania się na drodze eliminacji online, Mikołaj oraz Artur zapewnili sobie miejsce w trzecim etapie rozgrywek. Dodatkowo organizatory pokryli koszty ich przelotu oraz zakwaterowania.
Choć do rozpoczęcia WCS Valencia dzielą nas jeszcze godziny, emocje już teraz sięgają zenitu. Zdecydowanie największe nadzieje polscy fani StarCrafta II podkładają w Mikołaju oraz Arturze – niemal każdy chciałby zobaczyć triumfującego drugi rok z rzędu Nerchia. Elazer natomiast potrzebuje punktów WCS Circuit Points, aby móc wystąpić na zbliżających się Mistrzostwach Świata.
Zaskoczyć może także Ziggy. Podczas minionego WCS Jönköping Szymon dotarł do rundy trzydziestu dwóch zawodników, dzięki czemu zapewnił sobie najniższą możliwą wygraną. Wiele oczu będzie także wpatrzonych w poczynania już legendarnego polskiego streamera SC2 – Indy'ego. Grono fanów Igora od długiego czasu chciało przekonać się, jak daleko uda mu się dojść na międzynarodowych rozgrywkach.
Rozgrywany w Walencji turniej będzie trwać przez najbliższe trzy dni – począwszy od dzisiaj, aż do piętnastego lipca. Tak prestiżowy turniej nie może obejść się bez polskiego komentarza. Relację prosto z pola bitwy przedstawi wam Emil Wieczorek z kanału EmStarcraft. I pamiętajcie, pierwsze spotkania ruszają już o 13:00!