Czwartkowe spotkania w ramach europejskiej odsłony League Championship Series za nami. H2K z Jankosem na czele potrzebowało zaledwie dwóch map, aby sprowadzić Team ROCCAT na kolana.

H2K

Romania Odoamne – Jarvan IV
Poland Jankos – Zac
Netherlands Febiven – Syndra
Korea, Republic of Nuclear – Kog'Maw
Korea, Republic of Chei – Braum

vs.

Team ROCCAT

Renekton – Phaxi Slovenia
Gragas – Pridestalker Netherlands
Corki – Betsy Malaysia
Kalisa – Hjarnan Sweden
Alistar – Wadid Korea, Republic of

Po zwycięstwie Vandera przyszło czas na starcie najlepszego polskiego junglera – H2K stanęło w szranki z Team ROCCAT. Wyłonienie faworyta nadchodzącego spotkania nie jest ciężkim zadaniem. Dotychczasowy wynik drużyny Marcina „Jankos” Jankowskiego wynosi 6-2, natomiast ich przeciwników zaledwie 2-4.

Podczas fazy draftu nie doświadczyliśmy większych zaskoczeń. Znaczna część banów obu drużyn została wycelowana w postacie zazwyczaj widziane na dolnej alei, natomiast wykluczenia z listy dostępnych postaci uniknął Zac, co skutecznie wykorzystali zawodnicy H2K, wybierając go jako bohatera dla Jankosa. Za sprawą wybrania przez drużynę Polaka także Brauma i Jarvana IV, zyskali oni znaczną możliwość nawiązywania bezpośrednich starć.

Pierwsza mapa starcia była zdecydowanie jednostronna, można aż posunąć się do użycia określenia stomp. First Blood trafił w ręce Jankosa, który niemal perfekcyjnie zareagował na dużą agresję Team ROCCAT na górnej alei. Przez kolejne minuty na konto H2K trafiały wszystkie zabójstwa – w ostatecznym rozrachunku ekipa Betsy'ego nie zdołała wyeliminować choćby jednego ze swoich rywali.

W dwudziestej minucie rozgrywki Jankos i jego koledzy posiadali ośmiotysięczne prowadzenie pod względem ilości sztuk złota, a już chwilę później zdecydowali się także na zabicie Barona Nashora. Uzyskany buff był gwoździem do trumny ROCCAT, którego defensywa runęła pod naporem H2K i ich ulepszonych stworów.

Team ROCCAT

Slovenia Phaxi – Renekton
Netherlands Pridestalker – Elise
Malaysia Betsy – Orianna
Sweden Hjarnan – Tristana
Korea, Republic of Wadid – Tahm Kench

vs.

H2K

Shen – Odoamne Romania
Lee Sin – Jankos Korea, Republic of
Corki – Febiven Netherlands
Kalista – Nuclear Korea, Republic of
Alistar – Chei Korea, Republic of

Faza wyborów oraz wykluczeń oprócz zmiany stron przyniosła nam też spory powiew świeżości pod względem wybranych bohaterów. H2K nie posiadając First Picka, zdecydowało się na zbanowanie Zaca, przez co wybór Jankosa padł na Lee Sina. Nuclear oraz Chei zastąpili Kog'Mawa Kalistą, za której wsparcie odpowiadał tym razem Alistar.

Druga mapa zakończyła się jeszcze szybciej od poprzedniej, choć tym razem reprezentanci Team ROCCAT byli w stanie postawić choć minimalny opór H2K. Pierwsza Krew po raz kolejny została przelana przez Marcina Jankowskiego, lecz niemal natychmiastowo dochodzi do wyrównania, gdyż Polak zaliczył śmierć od wrogiej wieży.

Kolejne minuty rozgrywki to niemal czyste szaleństwo. Na środkowej alei wywiązała się krwawa jatka, w której udział wzięli niemal wszyscy zawodnicy obu drużyn. Z niezwykle intensywnej walki zwycięsko wyszedł Jankos wraz z kolegami, a następnie skierowali się w stronę Infernal Drake'a. Choć ostatecznie Smok trafił na konto reprezentantów ROCCAT – Pridestalker wykazał się niesamowicie sprawnym użyciem Porażenia, zawodnicy H2K zeszli na dolną aleję, gdzie zdobyli pierwszą w grze wieżę.

Koniec rozgrywki nastąpił na chwilę po przekroczeniu przez timer dwudziestej minuty. W grze nie uświadczyliśmy zabicia Barona Nashora, gdyż reprezentanci H2K tego zwyczajnie nie potrzebowali. Sprawna ofensywa na środkowej alei wraz z pomocą Herald Rifta wystarczyły, by sforsować zewnętrzne fortyfikacje, a następnie Nexus Team ROCCAT.

Mecze w ramach EU LCS powrócą już jutro. Transmisję w języku polskim niezmiennie poprowadzi Damian „Nervarien” Ziaja na jego kanale w platformie Twitch.TV.