Mecz inaugurujący wtorkowe spotkania w ramach League of Legends Korea za nami. Po zaciętych trzech mapach Longzhu Gaming okazało się lepsze od MVP.
Longzhu Gaming
Khan – Gragas
Cuzz – Kha'Zix
Bdd – Galio
PraY – Varus
Gorilla – Zyra
vs.
MVP
Jarvan IV – ADD
Rek'Sai – Beyond
Corki – Ian
Kog'Maw – MaHa
Thresh – Max
Zakończenie czerwonej odsłony Rift Rivals oznacza powrót rozgrywek grupowych. Meczem inaugurującym wtorkowe starcia w ramach League of Legends Korea było starcie pomiędzy znajdującym się na trzecim miejscu Longzhu Gaming a będącym niemal na dnie tabeli MVP. Faworyt nasuwa się sam, ale kto wie, może Max i jego koledzy zdołają zaskoczyć?
Champion Select, oprócz oczywistego wykluczenia Zaca, przyniósł nam ogromną ilość banów skierowaną w postacie występujące na dolnej alei. PraY oraz GorillA ostatecznie zdecydowali się na mocną pod względem obijania przeciwników kombinację, w skład której weszli Varus oraz Zyra. Po stronie ich rywali mogliśmy zobaczyć za to Kog'Mawa wspieranego przez Maxa występującego jako Thresh.
Pierwsza mapa starcia była bardzo dynamiczna i z całą pewnością nie pozwalała na choćby odrobinę nudy. First Blood padł już w trzeciej minucie rozgrywki na górnej alei – świetna agresja Cuzza uniemożliwiła ADDowi ucieczkę, co w efekcie zapewniło Longzhu pierwsze zabójstwo. Na odpowiedź MVP jednak nie musieliśmy długo czekać. Gank na topie pozwolił na zabicie Khana, a także Bdd'a, który niefortunnie użył Bohaterskiego Wejścia Galio.
Zdobyte dwa zabójstwa skutecznie rozpoczęły dominację Beyonda oraz jego kolegów. Z biegiem gry ilość wyeliminowanych postaci w przypadku obu drużyn pozostawała równa, lecz MVP prowadziło pod względem ilości posiadanych sztuk złota. Wszystko to za sprawą znacznie lepszej farmy, a także porządniejszej kontroli objectivów. Drużyna Maxa zdobyła niemal wszystko, co było dostępne na mapie: pierwszą wieżę, wszystkie smoki, Herald Rifta, a także Barona.
Ulepszenie zdobyte poprzez zabicie ostatniego z wymienionych powyżej stworów zostało wykorzystane w bardzo dobry sposób. Czerwoni, choć nie zdołali zakończyć gry, przypisali na swoje konto znaczną ilość fortyfikacji wroga, a także jeden z jego Inhibitorów.
Pozostające w defensywie Longzhu usilnie starało się powrócić do rozgrywki, czemu przypisać można wygraną walkę drużynowej na górnej alei, a także podjęcie skutecznej próby zabicia Nashora. Niestety, kontra ze strony MVP zakończyła wyeliminowaniem niemal wszystkich zawodników z drużyny PraYa, a także ostatecznym zamknięciem rozgrywki.
MVP
ADD – Jarvan IV
Beyond – Rek'Sai
Ian – Corki
MaHa – Kog'Maw
Max – Sona
vs.
Longzhu Gaming
Jayce – Khan
Elise – Cuzz
Lucian – Bdd
Xayah – PraY
Rakan – GorillA
Faza wyborów oraz wykluczeń drugiej mapy starcia pomiędzy Longzhu Gaming a MVP po stronie drużyny Maxa nie przyniosła wielu zmian – jedyną było wymienienie Thresha na Sonę jako wsparcie dla Kog'Mawa. Sytuacja znacznie inaczej miała się w przypadku PraYa i jego kolegów, tutaj zobaczyliśmy całkowicie inny zestaw postaci. Na dolnej alei zobaczyliśmy duet nowych postaci, Rakana oraz Xayah, natomiast na środkowej alei coraz popularniejszego Luciana. Wszystko to zostało okraszone ogromnymi obrażeniami Jayce'a oraz świetnymi gankami Elise.
Drugą mapę meczu można określić jednym słowem – był to stomp w wykonaniu Longzhu. Pierwsza Krew została przelana przez Cuzza już w czwartej minucie. Kilkuosobowa walka w jungli MVP wywiązana przez inwazję Elise zakończyła się sukcesem drużyny PraYa, którzy za cenę jednej śmierci przypisali do swojego konta aż dwa zabójstwa.
Był to dopiero przedsmak dominacji, jaką mieli zaserwować gracze na co dzień zajmujący trzecie miejsce w tabeli LCK. Z kolejnymi minutami licznik wyeliminowanych przez reprezentantów Longzhu rywali wzrastał. Następnie skupili się na objectivach, zdobywając niemal każdy z nich – pierwszą wieżę, a także wszystkie smoki począwszy od Infernal Drake'a.
Do szybkiego zakończenia rozgrywki przyczynił się zabity na chwilę po dwudziestej minucie Nashor. Świetnie wykorzystany buff umożliwił zdobycie większości fortyfikacji oraz otworzenie bazy MVP. Runęły także Inhibitory, a już kolejny atak doprowadził do zniszczenia Nexusa.
Longzhu Gaming
Khan – Jax
Cuzz – Elise
Bdd – Taliyah
PraY – Ashe
Gorilla – Braum
vs.
MVP
Renekton – ADD
Gragas – Beyond
Corki – Ian
Tristana – MaHa
Rakan – Max
Draft trzeciej i zarazem ostatniej mapy przyniósł powiew świeżości w przypadku obu zespołów. Longzhu wymieniło większość postaci – z poprzedniej rozgrywki pozostała jedynie Elise. Na ich dolnej alei zobaczyliśmy solidne połączenie Ashe z Braumem, a na midzie rządziła Taliyah. MVP pozostało przy wyborze Corki'ego dla Iana, lecz już na pozycji ADCarry pojawiła się niewidziana wcześniej w spotkaniu Tristana, której asystował Rakan.
Rozgrywka po raz kolejny była jednostronna z korzyścią dla Longzhu Gaming. First Blood po raz kolejny padł na górnej alei – tym razem Khan samotnie zdołał zabić Renektona, inkasując czterysta sztuk złota. Kolejne zabójstwa trafiały na konto drużyny PraYa, która skupiła się także na zdobywaniu poszczególnych celów mapy.
Zdobyte przez Cuzza i kolegów Infernal Drake'i, wieże, a także Herald Rift jedynie pogłębiały przepaść, jaką dzieliło zepchnięte do defensywy MVP od ich przeciwników. Ekipa Maxa nie była w stanie stawić skutecznego oporu, co prowadziło do ich powolnego wyniszczenia.
Zakończenie rozgrywki nastąpiło jeszcze przed trzydziestą minutą. Zdobyty przez Longzhu Gaming Baron pomógł sforsować zewnętrze fortyfikacje, a także zniszczyć Inhibtory. Już chwilę później nastąpiło ostatnie uderzenie, które niepowstrzymane zakończyło się wybuchem Nexusa MVP.
Już za chwilę ruszy drugie starcie w ramach League of Legends Korea Champions. Ever8 Winners stanie w szranki przeciwko Samsung Galaxy.