Royal Never GiveUP było w stanie pokonać Machi E-Sports. W ten sposób wynik spotkania pomiędzy LPL a LMS wskazywał 2-2 i o wszystkim zadecyduje ostatnie spotkanie.
Royal Never Give Up
LetMe – Jarvan IV
Mlxg – Lee Sin
Xiaohu – Orianna
y4 – Ashe
Ming – Thresh
vs.
Machi E-sports
Fiora – 3z
Elise – Taizan
Corki – Apex
Jhin – Dee
Nautilus – Dreamer
Obie drużyny zainwestowały sporo w ekranie wyboru bohaterów w swój wczesny etap gry. Kluczem do wygrania Machi miała być Fiora, ewentualnie udana walka drużynowa w dolnej części mapy. Kompozycja RNG była skupiona wokół środkowego etapu spotkania i obrażeń Ashe oraz Orianny na tym etapie meczu. Chińczycy także zdecydowali się na bardziej uniwersalne wybory, dzięki czemu mogli lepiej odpowiadać na zagrania przeciwnika, gdyż na każdym obszarze mapy mieli możliwości podejmowania wczesnych starć.
Plan na grę zespołu z Chin spełnił się w 100 procentach. Od pierwszych chwil kontrowali każde zagranie Taizana albo poprzez unikanie walki albo przenoszenie większej ilości graczy w daną strefę. Najsurowiej przekonał się o tym 3z, który bardzo często był zmuszany do odnajdowania się w walkach dwóch na dwóch. W takowym elemencie gry świetnie sprawdzał się Jarvan IV wybrany przez RNG i w taki sposób zespół LetMe wypracował sobie pierwszą przewagę. Machi zostało zmuszone do szukania swojej szansy na powrót do meczu w zdolnościach inicjowania walk Jhina i Nautilusa, jednak dobre wykorzystanie teleportacji przez LetMe kompletnie przekreśliło ich marzenia o odrobieniu strat. 3z widząc, że jego zespół nie ma zbyt dużych szans w walkach, zdecydował się na indywidualną grę w górnej alei i podejmował próby niszczenia kolejnych wież.
Ostatnią nadzieją dla Machi stały się właśnie te próby odrobienia strat przez Fiorę. Niestety, kiedy 3z szukał kolejnych struktur swojego rywala, reszta jego zespołu była zmuszona do bardzo defensywnej gry i unikania jakichkolwiek starć zespołowych. Taki stan rzeczy nie trwał zbyt długo, udana pułapka w górnej części mapy wykonana przez graczy RNG zmusiła ich rywali do wyjścia z bazy i nawiązania walki, kora później zaowocowała zabitym baronem przez Chińczyków. W tym momencie Royal bez większych problemów zdobyło pierwszy inhibitor, a potem zaatakowało bezbronnych rywali. Machi nie miało za dużych szans w ostatnim starciu tego spotkania i musiało uznać wyższość rywala.