Pierwsze spotkanie niebieskiej odsłony Rift Rivals przyniosło nam stosunkowo zaskakujący wynik – Team SoloMid bez większych problemów pokonało G2 Esports dając pierwszy punkt NA LCS.

G2 Esports

Korea, Republic of Expect – Gragas
Korea, Republic of Trick – Rek'Sai
Croatia PerkZ – Syndra
Sweden Zven – Kog'Maw
Spain mithy – Braum

vs.

Team SoloMid

Jarvan IV – Hauntzer United States
Elise – Svenskeren Denmark
Galio – Bjergsen Denmark
Tristana – Doublelift United States
Tahm Kench – Biofrost Canada

Pierwsze spotkanie Niebieskiego Riftu było bardzo wyczekiwane przez europejskich i amerykańskich fanów. Była to powtórka pojedynku z Mid Season Invitational, gdzie europejskie G2 zaszło znacznie dalej, bo aż do finału. Kompozycje obu drużyn różniły się, lecz miały wspólny element – silnych AD Carry. Dla G2 Esports był to Kog'Maw, dla TSM – Tristana.

Pierwsza krew przelała się na górnej alei, gdzie pojawili się obaj junglerzy. Ofiarą sytuacji był Trick, lecz Expect szybko pomścił kolegę z zespołu zabijając Svenskerena. Akcja nadal trzymała się jednak topa, gdyż chwilkę później Hauntzer był zmuszony pożegnać się z życiem, po kolejnej wizycie leśnika europejskiej formacji. TSM szybko odpowiedziało dwoma dive'ami na środkowej i górnej alei. Drugie z tych zabójstw dało reprezentantom Ameryki Północnej pierwszą cegłę.

Sytuacja nie sprzyjała ekipie z Europy – próba pchnięcia wieży na dolnej linii zakończyło się fiaskiem, a TSM zdołało ponadto uśmiercić czterech rywali i zapewnić sobie znaczną przewagę w złocie oraz punktach doświadczenia. W 22. minucie i chwilę później widzieliśmy dwie walki, w których całkiem dobrze poradziło sobie G2 Esports, dzięki czemu przedstawiciele Europy odrobili trochę straty. Team SoloMid nie pozwoliło jednak oponentom na powrót do gry, a jeden doskonały teamfight dał temu zespołowi pierwszego Barona Nashora oraz Infernal Dragona. Kolejne walki również pokazały przewagę reprezentantów NA LCS, którym już w okolicach 35. minuty udało się zniszczyć inhibitor przeciwników.

Próba oblężenia dolnej alei skończyła się jednak porażką TSM, pomimo wzmocnienia Barona Nashora, co dało G2 Esports dużą nadzieję. Została ona jednak rozwiana kilka chwil później, gdy Bjergsen i spółka zabezpieczyli kolejnego Barona oraz Elder Dragona. Dzięki błogosławieństwom obu potężnych stworów Team SoloMid przystąpiło do łatwego oblężenia bazy przeciwnika. G2 podjęło co prawda walkę w akcie desperacji, lecz obrona Nexusa nie mogła się udać, a NA LCS zapewniło sobie pierwszą wygraną w turnieju.

Wszystkie spotkania Rift Rivals pomiędzy przedstawicielami NA LCS i EU LCS umili Wam Damian „Nervarien” Ziaja swoim komentarzem  na portalu TwitchTV. Zapraszamy na transmisję!