Space Soldiers zaskoczyło wszystkich i pokonało SK Gaming w meczu pierwszej rundy ESL One Cologne. Do końca turnieju z pewnością będzie to jedna z największych niespodzianek. Oba zespoły powalczą o poprawę swojego bilansu jeszcze dziś.

Proces odrzucania map:

  1. Brazil SK Gaming odrzuca Nuke
  2. Turkey Space Soldiers odrzuca Overpass
  3. Turkey Space Soldiers odrzuca Inferno
  4. Brazil SK Gaming odrzuca Cobblestone
  5. Brazil SK Gaming odrzuca Train
  6. Turkey Space Soldiers odrzuca Mirage
  7. Mapa spotkania: Cache
  • de_Cache – Brazil SK Gaming 14:16 Turkey Space Soldiers

Pistoletówka wpadła na konto Space Soldiers, które zaczęło to spotkanie po stronie atakującej. Turecki zespół również poradził sobie z przeciwnikiem, kiedy ten posiadał słabsze wyposażenie i tym samym podwyższył prowadzenie do 3:0. Pierwszy full to już zdecydowana przewaga faworyta całego turnieju, czyli SK Gaming. Brazylijczycy spokojnie zastopowali wejście rywala na bombsite A i zdobyli punkt, zachowując przy tym trzy bronie. Nie uchroniło ich to jednak przed przełamaniem, gdyż w następnym starciu atak terrorystów się powiódł, a cztery zabójstwa zdobyła gwiazda tego zespołu – Ismailcan 'XANTARES' Dörtkardeş. To pozwoliło Turkom przejąć inicjatywę na kolejny okres meczu i, nieco niespodziewanie, zaczęli oni coraz bardziej uciekać przeciwnikowi. Bombsite A był miejscem, gdzie cały czas kierowała się ofensywa, lecz pomimo tego, brazylijski skład nie był w stanie na to odpowiedzieć. Różnica zaczynała robić się niebezpieczna i wtedy SK wreszcie zdołało skutecznie rozbroić bombę, doprowadzając do wyniku 2:8. Następny atak był już efektywny i przez słabą ekonomię, ekipa Gabriela 'FalleN' Toledo zdecydowała się zachować bronie w sytuacji 3 vs 3. Popłaciło się to, gdyż momentalnie zaprezentowali dobrą defensywę, zdobywając tym samym swój trzeci punkt. Wydawało się, że pomoże to antyterrorystom powrócić do meczu, lecz w kolejnym starciu Engin 'ngiN' Kor popisał się fenomenalnym clutchem 1 vs 4. To kompletnie podłamało stronę broniącą, która już do końca pierwszej części meczu nie była w stanie niczym odpowiedzieć. Space Soldiers wygrało tę połowę wynikiem 12:3.

Drugą pistoletówkę, choć nie bez problemów, zwyciężyło SK Gaming. Była to jedna z ostatnich szans, aby wrócić do tego meczu. Brazylijczycy pokonali przeciwnika także w rundach z przewagą ekwipunku. Pierwszy full to potwierdzenie tego, że terroryści wreszcie weszli na właściwe tory. Sukcesywnie zaczęli oni niwelować stratę do rywala i zbliżali się już naprawdę blisko. Przy wyniku 12:10 turecki zespół zdecydował się na pauzę taktyczną. Na nic się to zdało, ponieważ SK popisało się kolejnym już dobrym atakiem. Po dziewięciu punktach zdobytych przez Brazylijczyków z rzędu na tablicy pojawił się remis. Wtedy Space Soldiers pokazało to, czego można było oczekiwać po pierwszej połowie. Skuteczna defensywa ponownie wyprowadziła Turków na prowadzenie. Jak się okazało, tego właśnie potrzebowali. Wrócili na zwycięską ścieżkę i chwilę później zagwarantowali sobie trzy rundy meczowe. Wydawało się, że wykorzystają drugą z nich, lecz cztery zabójstwa oraz clutch 1 vs 2 zdobył Marcelo 'coldzera' David. Ostatnia potyczka przyniosła niesamowite emocje, ale to antyterroryści okazali się lepsi w sytuacji 2 vs 2. Space Soldiers już na początek turnieju sprawia niesamowitą niespodziankę i pokonuje SK Gaming wynikiem 16:14.