Immortals pokonało HellRaisers w meczu ostatniej rundy kwalifikacji do PGL Majora. Brazylijczycy wygrali swoje dwa ostatnie spotkania i z bilansu 1-2 zdołali awansować na najbardziej prestiżowy turniej w świecie Counter-Strike'a.
Proces odrzucania map:
Immortals odrzuca Cache
HellRaisers odrzuca Cobblestone
Immortals odrzuca Nuke
HellRaisers odrzuca Inferno
Immortals odrzuca Mirage
HellRaisers odrzuca Train
- Mapa spotkania: Overpass
- de_Overpass –
Immortals 16:13
HellRaisers
Runda pistoletowa została wygrana przez HellRaisers, które zaczęło spotkanie po stronie atakującej. Terroryści nie potrafili ponowić tego sukcesu w kolejnym starciu. Fenomenalnymi strzałami popisał się za to Vito 'kNg' Giuseppe, który zdobył jedno zabójstwo z Desert Eagle i trzy z podniesionego AK-47. Immortals nie popełniło błędu rywala i nie bez problemów, ale powiększyło prowadzenie do 3:1. Pierwszy full również wpadł na konto brazylijskiej ekipy. Co więcej, przy obronie bombsite'u nie stracili żadnej broni. Europejski skład obudził się dopiero przy wyniku 1:5 na swoją niekorzyść. To od razu pozwoliło mu wkroczyć na właściwą ścieżkę i przejąć inicjatywę na krótki okres spotkania. Kiedy zniwelowali swoją stratę do zaledwie jednego punktu, złamali również ekonomię przeciwnika. W takim pojedynku poradzili sobie gorzej, niż przeciwko karabinom. Antyterroryści zdecydowali się na błyskawiczny skrót i same pistolety wystarczyły im do pokonania HellRaisers. To podłamało zespół STYKO, a Brazylijczycy dzięki temu powiększyli przewagę do 8:4. Europejska drużyna odpowiedziała kolejnym zwycięstwem i mogła znacznie poprawić swoją sytuację przed drugą połową. Tak się jednak nie stało, gdyż Immortals zgarnęło dwie ostatnie rundy tej części spotkania i ostatecznie wygrało ją wynikiem 10:5.
Druga pistoletówka to skuteczny atak terrorystów na bombsite B i kolejny punkt został dopisany na ich konto. Podobnie, jak wcześniej ich rywal, nie poradzili sobie w następnym starciu. HellRaisers z łatwością poradziło sobie ze słabiej uzbrojonym przeciwnikiem i zmniejszyło swoją stratę do trzech oczek. Kiedy Immortals grało na karabinach, również nie potrafiło radzić sobie ze świetną defensywą Europejczyków. Brazylijczycy odpowiedzieli dopiero, gdy utracili swoje prowadzenie, lecz nikt tak naprawdę nie potrafił przejąć inicjatywy w tym okresie spotkania. Rywalizacja stała wtedy na bardzo wyrównanym poziomie, a w najbardziej stykowym momencie wynik wynosił 14:13 na korzyść terrorystów. Wtedy to jednak drużyna Lucasa 'steel' Lopesa zachowała zimną krew, wykonała dwa dobre ataki i zgarnęła upragniony awans na PGL Majora zwycięstwem 16:13.