W meczu Cloud9 vs. GODSENT w końcówce lepsi okazali się być reprezentanci C9 i to właśnie oni dopisali drugie zwycięstwo na swoje konto. Amerykanie wygrali ten pojedynek wynikiem 16:11.
Proces odrzucania map:
-
Cloud9 odrzuca Mirage -
GODSENT odrzuca Inferno
-
Cloud9 odrzuca Cache
-
GODSENT odrzuca Cobblestone
-
Cloud9 odrzuca Overpass
-
GODSENT odrzuca Nuke
- Mapą spotkania został Train – Cloud9 16:11 GODSENT
Cloud9 odrzuca MirageSpotkanie rozpoczęło się standardowo od pistoletówki. Cloud9, które w pierwszej połowie grało po stronie CT, w miarę łatwo poradziło sobie z odbiciem BS-a zajętego przez ekipę GODSENT. Dzięki temu w kolejnej odsłonie mieli karabiny, a ich rywale musieli korzystać z samych pistoletów. Już w trzeciej rundzie formacja pronaxa mogła zakupić sobie fulla. Jak się okazało – nie pomogło im to w zdobyciu pierwszego punktu, gdyż shroud swoim skrótem odnogi zrobił niesamowitą przewagę dla swojego zespołu. Nareszcie jednak wpadły pierwsze oczka na konto GODSENT. Szwedzka drużyna zdobyła dwie rundy z rzędu, ale później znowu coś się popsuło i kompletnie oddali inicjatywę enemy. Cloud9 powoli dążyło do swojego celu i budowało przewagę przed zmianą stron. Ostatecznie zakończyli połowę prowadzeniem 12:3.
Żeby wrócić do tego spotkania, GODSENT potrzebowało przede wszystkim wygranej rundy pistoletowej. Ekipa pronaxa mimo ogromnych problemów dała sobie w niej radę. Szwedzi dobrze wiedzieli, że nie mają nic do stracenia i muszą po prostu próbować zbliżyć się do rywali. Można na spokojnie stwierdzić, że radzili sobie zdecydowanie lepiej jako antyterroryści, niż jako TT. Pierwsza połowa kompletnie im nie wyszła, ale w drugiej krok po kroku zbliżali się do Amerykanów. W samej końcówce, kiedy byli już naprawdę blisko, a C9 zaczynało się stresować o swoje zwycięstwo, Szwedzi zaczęli popełniać głupie błędy. Cloud9 wiedziało, że to okazja, aby nareszcie zakończyć to starcie i faktycznie dali sobie radę – 16:11.
Polska transmisja z kwalifikacji do Majora cały czas trwa u Piotra 'izaka' Skowyrskiego. Zapraszamy także na naszą relację na żywo, którą obserwować możecie tutaj.
