Jak to się stało?! Drugie spotkanie czwartkowych rozgrywek League of Legends Champions Korea przyniosło nam ogromne zaskoczenie. W bezpośrednim starciu ROX Tigers okazało się lepsze od KT Rolster!
KT Rolster
Smeb – Rumble
Score – Rek'Sai
Pawn – Corki
Deft – Caitlyn
Mata – Thresh
vs.
ROX Tigers
Jarvan IV – Lindarang
Elise – Mightybear
Orianna – Lava
Ashe – Sangyoon
Blitzcrank – Key
Drugim meczem dnia w ramach League of Legends Champions Korea było starcie pomiędzy KT Rolster a ROX Tigers. Patrząc na tabelę wyników letnich rozgrywek, bardzo łatwo można stwierdzić, iż to właśnie bliźniacza drużyna wobec ubiegłorocznych Mistrzów Świata jest zdecydowanym faworytem do odniesienia kolejnego zwycięstwa.
Faza wyborów oraz wykluczeń przebiegła bez większych zaskoczeń. KT zdecydowało się na wycelowanie banów w supporta przeciwników, Key'a, przez co w grze nie mogliśmy zobaczyć Karmy, Tahm Kencha oraz Brauma. Reprezentanci ROX Tigers jednak musieli jednak najbardziej obawiać się Pawna, którego chcieli osłabić poprzez skreślenie z listy dostępnych postaci Syndry, LeBlanc oraz Galio.
Spotkanie rozpoczęło się od bardzo wczesnego First Blooda. Już w pierwszej minucie Lindarang padł łupem całego zespołu KT Rolster, które zdecydowało się na inwazję w górną część jungli przeciwników. Była to jednie zapowiedź szybkiego sukcesu Pawna i spółki na pierwszej mapie starcia.
Już chwilę później przewaga reprezentantów KT znacznie wzrosła za sprawą zdobycia pierwszej w grze wieży. Zadawane przez nich obrażenia w elitarne stwory oraz wieże zostały zwiększone za sprawą zabicia Mountain Drake'a. Gra na chwilę zwolniła, lecz wkrótce zyskane ulepszenie bardzo się przydało. Rywale „Tygrysów” w dwudziestej siódmej minucie gry podjęli udaną próbę zabicia Barona Nashora.
Zyskany buff przypiczętował prowadzenie, które od dawna leżało w rękach KT Rolster. Skuteczne oblężenie rywali wkrótce doprowadziło do przełamania defensywy, w efekcie czego Nexus „Tygrysów” poległ już kilkanaście sekund później.
ROX Tigers
Shy – Renekton
SeongHwan – Elise
Lava – Orianna
Sangyoon – Kalista
Key – Braum
vs.
KT Rolster
Gnar – Smeb
Rek'Sai – Score
Karma – Pawn
Ashe – Deft
Tahm Kench – Mata
Przed rozpoczęciem drugiej mapy starcia, w szeregach ROX Tigers nastąpiły aż dwie zmiany. Na górnej alei Lindaranga zastąpił Shy, natomiast w jungli miejsce Mightybeara zajął SeongHwan. Podczas Champion Selectu po raz kolejny zobaczyliśmy bany skierowane w stronę Pawna – wyeliminowane z gry zostały Syndra oraz Lucian, który coraz częściej widywany jest na środkowej alei. Ograniczoną liczbę bohaterów do wybrania miał także Key, który nie mógł zdecydować się na Blitzcranka ani Barda.
First Blood padł już w czwartej minucie na konto KT Rolster, lecz „Tygrysy” tym razem nie miały zamiaru łatwo oddać rozgrywki swoim rywalom. Zaledwie kilka sekund później nastapiło wyrównanie pod względem ilości zabójstw.
Kolejne chwile rozgrywki nie były łatwe. KT prowadziło pod względem zdobywania zabójstw oraz objectivów do piętnastej minuty, kiedy nastąpiło całkowite przełamanie ze strony ROX Tigers. Udało im się wyeliminować kilku wrogów oraz zdobyć dwie wieże, co przechyliło szale posiadanych sztuk złota na ich stronę. Po kilku minutach wyczuwając swoją przewagę, pokusili się o zdobycie pierwszego w grze Nashora.
Zepchnięci do defensywy reprezentanci KT Rolster dzielnie stawili opór rywalom oraz ich wzmocnionym stworom nie dopuszczając do zniszczenia swych fortyfikacji lub strategicznie ważnych budynków. Gra na chwilę zwolniła – jedynie do pojawienia się kolejnego Barona. „Tygrysy” wciąż będące u steru rozgrywki podjęły udaną próbę zabicia stwora.
Przewaga ROX Tigers była ogromna, a uzyskany buff jedynie potęgował ich bitewne możliwości. W ciągu kilku następnych minut Key wraz z drużyną wdarli się do bazy wroga, w efekcie czego doprowadzili do jednopunktowego remisu.
KT Rolster
Smeb – Renekton
Score – Elise
Pawn – Viktor
Deft – Varus
Mata – Braum
vs.
ROX Tigers
Shen – Lindarang
Lee Sin – SeongHwan
Syndra – Lava
Kalista – Sangyoon
Rakan – Key
Faza wyborów oraz wykluczeń trzeciej i zarazem ostatniej mapy starcia pomiędzy KT Rolster a ROX Tigers przyniosła kolejną zmianę w składzie „Tygrysów” – na górną aleję powrócił Lindarang. Zwycięzcy poprzedniej rundy zdecydowali się na kompozycję, która najwięcej mogła pokazać w późnym etapie gry – broniona przez Shena i Rakana Kalista właśnie wtedy mogła ukazać swój największy potencjał.
Wczesny etap rozgrywki zdecydowanie należał do Pawna i jego ekipy. Na ich konto sprawnie trafił First Blood, zapchneli pierwszą w grze wieże, a ponadto zdobyli Mountain Drake'a. Wszelka inicjatywa i prowadzenie rozgrywki należało w pełni do nich. Na pierwszy przełom ze strony ROX Tigers musieliśmy czekać do dwudziestej minuty, kiedy to zdołali oni nadrobić w ilości zabójstw – niestety, pomimo tego wciąż posiadali deficyt posiadanych sztuk złota względem rywali.
Początek prawdziwego powrotu do gry drużyny Keya rozpoczął się w momencie, gdy udało im się zgładzić pierwszego Nashora. Ze względu na świetną defensywę KT, ulepszenie nie pozwoliło zawodnikom ROX na zdobycie choćby inhibitora, lecz umożliwił im na powrót do rozgrywki pod względem ekonomicznym.
Zakończenie rozgrywki przyniósł kolejny Baron. Po raz kolejny trafił on na konto „Tygrysów”, które tym razem wyciągnęły wnioski i nie popełniły żadnego błędu. Sprawna ofensywa pozwoliła zakończyć im rozgrywkę.
Trzeba przyznać, iż zwycięstwo takiej drużyny jak ROX Tigers, która dotychczas piastowała dół tabeli przeciwko jednej z najlepszych świecie ekip to bardzo rzadki widok, zwłaszcza, gdy spotkanie nie rozgrywa się w systemie Best-Of 1. Czy miała na to wpływ wymiana Mickeya na Lavę? Przekonamy się podczas ich kolejnych spotkań.