PRIDE pokonało Planetkey w ramach ESEA Premier. Spotkanie było bardzo zacięte, lecz ostatecznie to Polacy przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

  • de_Mirage – Germany Planetkey 14:16 Poland PRIDE

Po przegranej nożówce PRIDE było zmuszone rozpocząć spotkanie po stronie atakującej i zaczęło je od wygrania pistoletówki. Przewagi ekwipunku nie udało się przełożyć jednak na lepszy wynik i po chwili zostali przełamani. Planetkey, w przeciwieństwie do Polaków, dołożyło do tego dwa kolejne punkty. ,,Orły” zdołały odpowiedzieć zwycięstwem na samych pistoletach, lecz moment później ponownie nie uchronili się od resetu. Pozwoliło to Niemcom powiększyć wynik do 5:2. Następny pojedynek poszedł po myśli Polaków, w dużej mierze dzięki trzem entry fragom Pawła 'reatz' Jańczaka. Pozwoliło im to wkroczyć na właściwe tory i sukcesywnie zdobywać rundy. Epizod przewagi PRIDE wyprowadził ich po raz drugi w tym spotkaniu na prowadzenie. Przy 5:7 na niekorzyść Planetkey, w końcu odpowiedzieli skuteczną obroną. Doprowadzili nawet do remisu, lecz ostatnie starcie pierwszej części meczu padło łupem polskiego zespołu, który ostatecznie zakończył ją prowadząc 8:7.

Druga pistoletówkę to kolejne zwycięstwo PRIDE. W przeciwieństwie do poprzedniej połowy, tym razem udało im się przełożyć przewagę wyposażenia na zdobyty punkt. W trzeciej rundzie, dzięki wcześniejszym podłożeniu bomby, Planetkey mogło zagrać na karabinach i zdołało to wykorzystać. Niemcy wygrali również dwa następne starcia i doprowadzili do remisu 10:10. Wtedy Polacy odpowiedzieli skuteczną defensywą przeciwko dobrze wyposażonemu rywalowi. Wyszli na dwupunktowe prowadzenie, lecz moment później popełnili błąd. Nie dali bowiem rady przeciwnikowi, który grał na samych pistoletach bez kevlarów. Mecz wrócił do stanu wyrównania. PRIDE znowu było w stanie przejąć inicjatywę i po zaprezentowaniu dobrej defensywy doprowadzić do trzech rund meczowych. Niemcy mieli chrapkę na powrót do tego spotkania i dogrywkę, lecz w najważniejszym momencie nie dali rady i ostatecznie to Polacy zgarnęli zwycięstwo wynikiem 16:14!