PENTA Sports przegrało w Wielkim Finale minora PGl w Bukareszcie. Ekipa, w której znajduje się Paweł „innocent” Mocek, musiała uznać wyższość przeciwników z BIG. Niemiecki zespół, podobnie jak PENTA, ma zapewnione miejsce w kwalifikacjach do majora. Oprócz tego, ekipa Fatih „gob b” Dayik wróci do domu bogatsza o $30 000.
Proces wyboru map:
PENTA Sports odrzuca Mirage
BIG odrzuca Nuke
PENTA Sports wybiera Train
BIG wybiera Overpass
BIG odrzuca Inferno
PENTA odrzuca Cache
- Mapa decydująca: Cobblestone
de_train
PENTA Sports 3:16 (3:12 ; 0:4) BIG
PENTA Sports, które rozpoczęło po stronie broniącej, już klasycznie przegrało rundę pistoletową. BIG wykorzystało okazję i pokonało grających eco przeciwników. PENTA zdobyła fulla. Niemcy nie pozwolili przeciwnikom na szybkie doprowadzenie do remisu. Terroryści powiększyli swoją przewagę do 6:1. Dopiero wtedy PENTA zdołało przeszkodzić swoim oponentom. W przypadku ekipy Fatih „gob b” Dayik był to chyba tylko wypadek przy pracy. Berlin International Gaming (bo tak brzmi pełna nazwa organizacji) kontynuowało swój bieg po zwycięstwo na pierwszej mapie. Bez większych problemów, BIG zapewniło sobie wygraną w pierwszej połowie. Oddając jeszcze tylko jedną rundę, niemiecka ekipa zakończyła tę część mapy z wynikiem 12:3.
Przegrana pistoletówka praktycznie przypieczętowała los PENTY na tej mapie. Szanse na zmianę były małe, nawet jeśli ekipa, w której znajduje się Paweł „innocent” Mocek, po kolejnej porażce skorzystała z taktycznej pauzy. BIG szybko zakończyło cierpienia swoich przeciwników i wygrało pierwszą mapę 16:3.
de_overpass
PENTA Sports 6:16 (5:10 ; 1:6) BIG
PENTA Sports tym razem zdobyło rundę pistoletową. Niestety, ale europejskiemu mixowi nie udało się wykorzystać przewagi broni. Świetne anty-eco przeciwników poskutkowało zniszczeniem ekonomii antyterrorystów. BIG wyszło tym samym na prowadzenie 3:1. PENTA wykorzystała fulla i obroniła się przed atakiem terrorystów. Podopieczni Niko „naSu” Kovanena doprowadzili do remisu. Niemiecka formacja nie dopuściła do utraty kontroli i ponownie rozpoczęła budowanie przewagi. Kevin „kRYSTAL” Amend uratował swój zespół wygrywając clutch 1 vs 1. Antyterroryści już przegrali tę połowę. Kwestią otwartą pozostawało to, z jaką stratą rozpoczną swoją grę po zmianie stron. BIG nieustannie parło naprzód, przybliżając się tym samym do zdobycia trzydziestu tysięcy dolarów. Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie wynikiem 10:5 dla BIG.
Druga runda pistoletowa była tylko potwierdzeniem formy Johannesa „tabseN” Maget. Niemiec zdobył w niej trzy niesamowite fragi z USP-S. BIG biegło po zwycięstwo. Tej ekipie wychodziło po prostu wszystko! Antyterroryści zyskali aż dziesięć match-pointów. Pierwszy z nich, po wygranym clutchu 1 vs 1, obronił Paweł „innocent” Mocek. Drugi jednak poszedł tak, jak można było się domyśleć. BIG wygrało drugą mapę 16:6!