Team Liquid nie przestaje zaskakiwać. Amerykańska formacja w ćwierćfinale pokonuje drużynę ScreaMa torując sobie drogę do kolejnego etapu turnieju.
Liquid odrzuca Cache- EnVyUs odrzuca Mirage
- Liquid wybiera Cobblestone
- EnVyUs wybiera Train
- Liquid odrzuca Inferno
- EnVyUs odrzuca Overpass
- Pozostaje Nuke
Liquid odrzuca CacheTrójmapowy pojedynek rozpoczął się lepiej dla formacji francusko-belgijskiej. EnVyUs mimo początkowych problemów na Cobblestonie powróciło do spotkania i po pierwszej połowie, w której zdobyli wyłącznie cztery punkty, ostatecznie zatryumfowali na tej lokacji wynikiem 16:14. Była to mapa wybrana przez Amerykanów, więc można było się spodziewać większych problemów na kolejnej z nich i szybkiego zwycięstwa nV. Tak się jednak nie stało. Team Liquid prowadziło bardzo zawzięty bój przed zmianą stron na Trainie. Jednak tylko gdy znaleźli się po stronie atakujących pokazali, że Train nie musi być mapą antyterrorystów. Udało im się doprowadzić do remisu 1:1 wygrywając na tej lokacji 10:16. Pojedynek musiał rozstrzygnąć się na Nuke'u. Ekipa Happy'ego nie chyba nie była przygotowana do gry na tej mapie. Ich ataki nie przynosiły żadnych skutków, przez co zdobyli wyłącznie jedną rundę w pierwszej połowie. Zakończenie tego meczu przez Amerykanów było kwestią czasu. Wygrali Nuke'a wynikiem 4:16 i zapewnili sobie awans do półfinału.
W półfinale spotkają się z duńską drużyną North. Zespół Magiska awansował bezpośrednio do półfinału z fazy grupowej dzięki najlepszemu występowi w tamtym etapie. Zaliczyli bilans 4-1, a jedyna drużyna której ulegli… było właśnie Team Liquid. Dzięki temu zwycięstwu Amerykanie awansowali do fazy pucharowej i nie musieli rozgrywać dogrywek z OpTic Gaming i Natus Vincere. Wiele osób zaczęło snuć spekulacje, że była to koleżeńska pomoc ze strony North. Teraz Duńczycy zyskują szansę na rewanż i udowodnienie, że ów przegrana była wyłącznie wypadkiem przy pracy.
Harmonogram dzisiejszego dnia wygląda następująco:
- 19:00 – SK Gaming vs. G2
- 22:50 – Team Liquid vs. North
