W drugim ćwierćfinale turnieju GEFORCE CUP 2017 turecka formacja Space Soldiers zmierzyła się z bułgarskim składem Imperial, które można znać lepiej z nazwy Mortal Kombat.
W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym naprzeciw siebie stanęły dwie bardzo mocne formacje. Z jednej strony tureckie Space Soldiers, które otrzymało zaproszenie bezpośrednio do ćwierćfinału, zaś po drugiej stronie znalazł się bułgarski skład Imperial, który swój udział podczas turnieju we Wrocławiu zapewnił sobie wygrywając kwalifikacje. Spójrzmy zatem, jak przebiegł proces wybierania map tego spotkania.
Space Soldiers odrzuca Inferno
Imperial odrzuca Nuke
Space Soldiers wybiera Cache
Imperial wybiera Overpass
Space Soldiers odrzuca Train
Imperial odrzuca Cobblestone
- Decydującą mapą bedzie Mirage
Pierwsza mapa: Cache – Imperial 6:16 Space Soldiers
(4:11; 2:5)
Drugie spotkanie ćwierćfinałowe rozpoczęliśmy na mapie Cache, którą wybrali reprezentanci Space Soldiers. Jako terroryści nie zdołali wygrać rundy pistoletowej, przegrali również kolejne starcie, jednak w następnych pojedynkach przejęli inicjatywę i zaczęli dominować swojego przeciwnika. Imperial szybko utraciło przewagę, straciło prowadzenie i zaczęło oddalać się od dobrego wyniku z początku meczu. Tureccy zawodnicy z każdą chwilą nabierali coraz więcej pewności siebie, co odzwierciedlał wynik tego starcia. Niesamowita, agresywna gra w roli terrorystów pozwoliła drużynie z Turcji na uzyskanie wysokiego prowadzenia na półmetku.
Po zmianie stron Space Soldiers nie zwalniało tempa. Mimo nowej roli zawodnicy pozostali przy bardziej agresywnej rozgrywce, która popłaciła już w rundzie pistoletowej. Idąc za ciosem tureccy gracze zmiażdżyli Bułgarów, którzy bezradnie podejmowali próby złapania kontaktu z rywalem. Co prawda bułgarski zespół zdobył jeszcze dwie rundy, jednak znakomicie dysponowani Turcy zdołali dociągnąć pierwszą mapę do końca, wychodząc na prowadzenie w tym ćwierćfinałowym spotkaniu.
Druga mapa: Overpass – Imperial 11:16 Space Soldiers
(4:11; 7:5)
Po krótkiej przerwie zawodnicy obu drużyn przenieśli się na mapę Overpass, którą wybrali reprezentanci Imperial. To oni rozpoczęli po stronie antyterrorystów, gdzie wygrali rundę pistoletową. Jednak terroryści postanowili wykorzystać wszystkie zdobyte środki i szybko odpowiedzieli, wyrównując wynik spotkania już na samym początku. Idąc za ciosem tureccy gracze zaczęli powtarzać sytuację z pierwszej mapy, kiedy to totalnie dominowali swojego rywala. Bez wahania można stwierdzić, że było to spotkanie dwóch drużyn na zupełnie innym poziomie. Pod koniec Bułgarom udało się urwać jeszcze trochę punktów, lecz ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się jednostronnym wynikiem 11:4 dla Space Soldiers.
Po zmianie stron Imperial rozpoczęło odrabianie strat, przedłużając swoją dobrą passę z końca pierwszej połowy. Wygrywając rundę pistoletową bułgarscy gracze podbudowali swoją ekonomię, zdobywając przewagę nad rywalem. Czterech rund potrzebowali reprezentanci Space Soldiers, by ponownie wrócić na dobre tory. Do końca już to tureccy gracze dyktowali warunki gry, chociaż Bułgarzy niejednokrotnie sprawili im niemało problemów. Pod koniec reprezentanci Imperial próbowali jeszcze nawiązać kontakt z rywalem. Jednak to właśnie reprezentanci tureckiej drużyny wygrywają spotkanie, awansując jednocześnie do półfinału, w którym zmierzą się z Gatekeepers.