Dwumecz odbywał się dwa razy z rzędu na Nuke. Pierw Polacy wygrali 16:12, a później dali się zniszczyć 2:16, przez co zgarniają kolejny remis na swoje konto.

Ten Nuke wyglądał zupełnie inaczej, niż pierwszy. EnVyUs nie oddało na początku inicjatywy i nie popełniło żadnych błędów, przez co zdecydowanie lepiej weszli w spotkanie. Później już z rundy na rundę Virtusi wyglądali coraz gorzej, natomiast Francuzi byli bardzo pewni siebie i dążyli do jak najlepszego rezultatu na koniec pierwszej połowy. Polacy grali strasznie słabo. Ciężko się oglądało takie VP, ale enemy kompletnie nie pozwalało im na nic. EnVyUs dało radę wygrać aż 14 rund w pierwszej połowie, przy czym Virtusi zdobyli zaledwie jedną.

Po zmianie stron część wierzyła, a część nie. Pistoletówka dała trochę wiary, bo VP zazwyczaj zawsze walczy do końca, ale tym razem EnVy było po prostu zdecydowanie lepsze. Szybko odpowiedzieli i dokończyli to dzieło zniszczenia. Nie da się powiedzieć, co stało się w przerwie między mapami, ale to nie było to Virtus.pro z pierwszego Nuke, gdzie wygrali 16:12.

  • Nuke France EnVyUs 16:2 Poland Virtus.pro 

Mamy więc remis i podział punktów w lidze ECS między Virtus.pro EnVyUs.