Polska Liga Esportowa zbliża się wielkimi krokami. Już za kilka dni rozpocznie się faza zasadnicza, w której osiem zespołów powalczy o punkty i pieniądze. Specjalnie dla czytelników Esport Now zdecydowałem się na próbę pokazania najsilniejszych stron uczestniczących w Polskiej Lidze Esportowej zespołów.

Na początku słowo wyjaśnienia – wiele z tych drużyn nie miało ze sobą bezpośredniego kontaktu meczowego, część z nich jest też po poważnych zmianach kadrowych. Dlatego też nie będzie to klasyczny “power ranking”, tylko próba wskazania szans i zalet poszczególnych formacji. Nie przedłużając zatem, przejdźmy najpierw do drużyn do PLE zaproszonych, kolejność przypadkowa.

 

DRUŻYNY ZAPROSZONE

 

AGO jest teraz na ustach polskich fanów. Niedawny awans do finału 14 sezonu Mistrzostw Polski ESL, dwie poważne zmiany kadrowe. Wydawać by się mogło, że początkowe niepowodzenia (brak kwalifikacji do Challenger Series i nieudany start na Montpellier Esport Show 2017) to już przeszłość. Dwie niedawne zmiany kadrowe dają dobre rokowania – Calvin “Ripi” Law dość dobrze radzi sobie w soloQ na EUW (z wynikami w granicach 650LP plasuje się w top 50 serwera) i mimo braku większego doświadczenia na scenie wydaje się niezłym wzmocnieniem. Jesper „Jwaow” Strandgren to doświadczony zawodnik z występami w LCS. Jak formacja zaprezentuje się w nowym kształcie? Finał MP ESL przeciwko Team Kinguin AGO zagrało jeszcze z Bogusławem “Abaria” Dobryniewskim na środkowej alei, więc nie uzyskamy pełnego obrazu ich dyspozycji.  Kwalifikacje do Challenger Series zaś pokazały, że skład nie wszedł jeszcze na wysokie obroty – porażka 0:2 z Katastrofą Awionetki to spora niespodzianka. Jedno jest pewne – oczekiwania fanów względem AGO są wysokie i można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że wielu liczy na awans tej formacji do fazy playoff PLE, gdzie wchodzą cztery zespoły ze szczytu tabeli.

 

 

Digital Paradox to największa niewiadoma Polskiej Ligi Esportowej. Po otrzymaniu zaproszenia organizacja zdecydowała się na zakontraktowanie zupełnie nowej ekipy, wśród której najpopularniejszą osobistością jest Rafał “Bubnik” Styczyński, prowadzący popularny kanał na Twitchu. Choć brak uznanych nazwisk może budzić obawy, to z pewnością zapewnia DgPx element zaskoczenia – solidni zawodnicy w połączeniu z nietypowymi pickami mogą zaskoczyć nawet teoretycznie mocniejsze składy. Choć upatrywanie w Digital Paradox faworytów to sprawa mocno niepewna, to z pewnością trzeba patrzeć uważnie, gdyż mają potencjał na bycie czarnym koniem ligi.

 

 

 

Rdzeń Pompa Team stanowią gracze, którzy współpracują ze sobą od wielu lat i mimo, że organizacja jest stosunkowo “świeża” na polskiej scenie, to jednocześnie można spodziewać się wysokiego zgrania składu. Swój pierwszy sukces, zwycięstwo w Pucharze Polski Cybersport, przypieczętowali wygraną nad AGO Gaming i dopiero podczas niedawnych finałów 14 sezonu Mistrzostw Polski ESL AGO z trudem pokonało PT 3:2. Można się więc spodziewać, że pod opieką organizacji drużyna dostarczy wielu emocji i powalczy o fazę playoff PLE.

 

 

 

Jasny Gwint powstał w wyniku rozpadu Team Rebels, które dość nieoczekiwanie zajęło drugie miejsce na Geforce Cup, gdzie ich fantastyczną drogę po zwycięstwo przerwali dopiero w finale zawodnicy Team#1, czyli późniejszego Team Kinguin. Po tym sukcesie i uformowaniu się jako Jasny Gwint drużyna występuje w krajowych rozgrywkach, jednak ma pewne problemy z przebiciem się do medalowych pozycji. Za nimi stoi stosunkowo długi, jak na polską scenę League of Legends, wspólny staż. Czy to wystarczy na wbicie się do Top 4? Rywalizacja z pewnością będzie bardzo zacięta i nie można Jasnemu Gwintowi odbierać szans.

 

DRUŻYNY ZAKWALIFIKOWANE

 

Ten skład wywalczył sobie miejsce w PLE podczas pierwszych kwalifikacji, co samo w sobie stanowi pewien wyznacznik umiejętności. Na swojej drodze spotkali między innymi triumfatorów trzeciej tury kwalifikacji – RazDwaTrzy – pokonując ich w finale 2-1. Wśród zawodników KA pojawiają się doskonale znane na naszym podwórku nazwiska – każdy, kto interesuje się polskim LoL, z pewnością kojarzy takiego gracza jak Michał “Roison” Dubiel. Z pewnością mają wiele do udowodnienia i mimo niedługiego wspólnego stażu, zdążyli już zasmakować w rywalizacji na najwyższym poziomie. Do tego pokonanie AGO Gaming to solidny plus w ich esportowym CV.

 

 

Choć nazwa zespołu nie może nikomu mówić wiele, to skład już jak najbardziej. Po opuszczeniu Team Kinguin Wojciech “Tabasko” Kruza i Marcin “IceBeasto” Lebuda stworzyli nowy team, do którego dołączył Remigiusz “Overpow” Pusch, Patryk “Mystiques” Piórkowski i Bartek “sziwek” Szyca. Ta eksplozywna mieszanka już podczas pierwszego wspólnego występu odniosła sukces – wygrana II tury kwalifikacji do Polskiej Ligi Esportowej. Trudno znaleźć też ich słaby punkt – jedynie ADC eMerytów nie jest bardzo dobrze znaną polskim fanom osobistością o ugruntowanej renomie. Na pierwszy rzut oka drużyna wydaje się najmocniejszą z zakwalifikowanych, choć mały wspólny staż może być sporym minusem w starciu z bardziej ogranymi ekipami.

 

 

RazDwaTrzy przebyło bardzo trudną drogę do swojego miejsca w Polskiej Lidze Esportowej. Udział we wszystkich kwalifikacjach, dwa razy w finale, raz w ćwierćfinale. W trzeciej turze pokonali ESC Pro i weszli do PLE jako “najmłodszy” wiekowo zespół – jeden z zawodników ma nieco ponad 15 lat. Można odnieść wrażenie, że poziomem umiejętności gracze RazDwaTrzy ustępują nieco wcześniej zakwalifikowanym formacjom, może to być jednak bardzo mylące – przypomnijmy, że mecz przeciwko Katastrofie Awionetki był stosunkowo wyrównany.

 

 

W wyniku rezygnacji jednej z organizacji zaproszonych do PLE zorganizowane zostały zamknięte kwalifikacje, do których zaproszone zostały najbardziej obiecujące ekipy. Wśród nich najlepszy okazał się Team DPD, w składzie którego gra Jakub “Kubon” Turewicz oraz Krystian “Czaru” Przybylski. Obaj zawodnicy obecnie reprezentują również barwy ASUS ROG Army w hiszpańskiej lidze LVP. W finale z dużym trudem poradzili sobie z drużyną Wykozikowani. Choć Team DPD ma duże nazwiska na liście startowej, to ich gra nie wyglądała bezbłędnie i top 4 może okazać się dużym wyzwaniem, zwłaszcza mając na uwadze, że kluczowi gracze mają do ogarnięcia rozgrywki w innej dużej lidze.

 

Gdybym miał pokusić się o całkowicie subiektywne posegregowanie całości zespołów zakwalifikowanych do PLE, to moja tierlista prezentowałaby się następująco:

1 tier: AGO Gaming, Pompa Team, Katastrofa Awionetki

2 tier: e-Meryci, Team DPD

3 tier: Digital Paradox, Jasny Gwint, RazDwaTrzy

 

I kolejka Polskiej Ligi Esportowej w League of Legends startuje 8 maja! Tak prezentują się pierwsze pary:

RazDwaTrzy – Pompa Team (08.05 17:00)

Katastrofa Awionetki vs Digital Paradox (08.05 19:00)

e-Meryci vs Jasny Gwint (09.05 17:00)

Team DPD vs AGO Gaming (09.05 19:00)