Wystarczyły dwie mapy, abyśmy poznali zwycięzce Wielkiego Finału ESL Mistrzostw Polski. Trzeci raz z rzędu to Team Kinguin wygrywa całe finały. Wielkie brawa!
Proces odrzucania map:
Kinguin odrzuca Nuke.
PRIDE odrzuca Cobblestone.
Kinguin odrzuca Cache.
PRIDE odrzuca Overpass.
Kinguin wybiera Train.
PRIDE wybiera Mirage.
Mapą decydującą będzie Inferno.
Drugą mapą Wielkiego Finału był Mirage. PRIDE grało go również wczoraj w półfinałowym starciu z Izako Boars i mimo dość sporych problemów z „Dzikami”, dali radę zwyciężyć. Dzisiaj zaczęli od wygranej pistoletówki, która pomogła im lepiej wejść w spotkanie. Kiedy jednak Kinguin zauważyło, że dzieje się źle, postanowili natychmiast zareagować i zmienili coś w swoich atakach. Udało się doprowadzić do remisu 5:5 oraz podbudować lekko ekonomię, dzięki której mieli przewagę ekwipunku w następnej odsłonie. Połowa numer jeden zakończyła się rezultatem 9:6 na korzyść Kinguin. Biorąc pod uwagę fakt, że zaczęli mega słabo, to mogą być zadowoleni z tego prowadzenia jakie wywalczyli.
W drugiej połowie to start był najważniejszy. Pistoletówka, jednym mogła dać jeszcze więcej pewności siebie, a drugim wiarę, że uda się jeszcze wrócić na zwycięskie tory. Okazało się jednak, że to Team Kinguin przejęło inicjatywę i prowadzili już do końca. Byli bardzo skupieni i widzieliśmy, że chcą trzeci raz z rzędu podnieść trofeum Mistrza Polski. Zdecydowanie mieli swój dzień, w którym nic nie mogło im przeszkodzić w zwycięstwie. Po zmianie stron nie oddali nawet jednego punktu swoim przeciwnikom.
- Mirage
PRIDE 6:16
Kinguin
Mamy więc kolejny rok z rzędu Kinguin na najwyższym stopniu podium. Udowadniają, że dalej reszcie formacji trochę do nich brakuje. Wielkie gratulacje dla Team Kinguin!