Team Kinguin wygrywa 2 – 0 z Z W I E R Z Ę T A w pierwszym półfinałowym spotkaniu Mistrzostw Polski CS:GO i zapewnia sobie miejsce w finale. Mimo bycia „mixem” pokazali wielkiego pazura. Brawa za walkę! Już za chwilę Izako Boars podejmie PRIDE.
Team Kinguin po zwycięskim Mirage 16 – 10, nie może sobie pozwolić na odpuszczenie żadnej rundy, bo na pewno zauważyli, że gdy to robili to Z W I E R Z Ę T A potrafili im zagrozić. Teraz jesteśmy na Inferno, czyli mapie wybranej przez właśnie pingwiny. Drugie noże ponownie wygrane przez Team Kinguin, zaczynają po CT. Terroryści wybierają szybkie wejście na bombsite B, które okazuje się być znakomitym wyborem, 1 – 0. Jednak MICHU zdobywa dwa bardzo cenne fragi z Deagla na B i zdobywają rundę force! Widać było załamanie w oczach matty'iego. Kinguin bez najmniejszych problemów w następnym etapie, 3 – 1. Pełny ekwipunek dla zwierząt wyszedł znakomicie, crank zrobił przewagę, wejście na B i 3 – 2. TT są niszczeni, strasznie chcą wejść i zająć banana, lecz niezbyt im to wychodzi, tak samo jak wejścia na A, 7 – 2 i przerwa taktyczna z ich strony. Najwidoczniej pozytywna, trzy rundy wpadają na ich konto. Mimo tego ich sytuacja finansowa nie jest pewna i przegrana, może skutkować rozpoczęciem czarnej passy i tak też się dzieje. Kinguin zgarnia ósme oczko, a terroryści jeżeli przegrają to będą zmuszeni zagrać eco. Widać, że CT chcą zająć dość ciekawe pozycje na mapie, która coś nie zawsze skutkują. Zwierzęta wchodzą na A, która było kryte przez czterech antyterrorystów, a mimo to runda przegrana – jak? Nikt nie wie, 8 – 6 i ostatnia szans w pierwszej połowie. Momentami nie widać, że Z W I E R Z Ę T A są pomieszanym składem. Wyglądają bardzo dobrze, a teraz zagrają po CT, czyli stosunkowo prostszej stronie na Inferno, 8 – 7 dla Kinguin. Pistolety rozegrają tu bardzo wielką rolę.
Obiegówka zrobiona przez TT w słabym wykonaniu. Zwierzaki zdobywają pistolety i to może być fundament do zdobycia drugiej mapy. Kolejny raz Kinguin wygrywa force, sytuacja się powtarza, 9 – 8. Bez błędu, 11 -8. Walka trwa, punkt za punkt, ale to ciągle przewaga dla terrorystów, którzy posiadają ich dwanaście, a CT jedynie dziewięć. Lekki full, lekki force przegrywa przez Z W I E R Z Ę T A i powoli zbliżamy się do końca Inferno, przynajmniej wszystko na to wskazuje. Najważniejsza runda w całym spotkaniu, wynik 14 – 9 i strasznie przyciśnięci antyterroryści. Nie udaje im się obronić BS'a A i … 15 – 9. To już koniec, 16 – 9 i Team Kinguin w finale. Powodzenia!